Założona w latach 60. XX w. przez chrześcijan Amnesty International aktywnie zwalcza moralność chrześcijańską. Mimo prawomocnego wyroku zakazującego gejowskiej parady ulicami Wilna, organizacja wywiera w tej sprawie presję na litewskie władze.
Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydała Amnesty International, żądając od prezydent Litwy, Dalii Grybauskaite zgody na przemarsz gejów ulicami stolicy, w sobotę 8 maja.
Pełniący obowiązki prokuratora generalnego Raimondas Petrauskas wnioskując do sądu administracyjnego w Wilnie o uchylenie pozwolenia na paradę, argumentował, że powodem jest troska o bezpieczeństwo publiczne. Z kolei radny Kowna, Stanislovas Buškevičius zauważa, że homoparada „obrażałaby wartości, które są drogie większości Litwinom – takie jak przyzwoitość, wierność, płodność, ludzka godność”.
Amnesty International już po raz kolejny naciska na rząd Litwy w sprawach związanych z promocją związków gejowskich. W ubiegłym roku organizacja ta skrytykowała tamtejszych polityków za wprowadzenie zakazu propagandy homoseksualnej w szkołach i placówkach publicznych.
Amerykański portal LifeSiteNews wielokrotnie zwracał uwagę, że aktualny kurs Amnesty International jest wymierzony w świętość życia ludzkiego i rodzinę budowaną w oparciu o małżeństwo kobiety i mężczyzny. Potwierdza to opinię wyrażoną przez Stolicę Apostolską oraz wielu biskupów, że od 2007 r. przynależności do tej organizacji nie można pogodzić z wiarą katolicką.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.