Kard. Dieudonné Nzapalainga domaga się międzynarodowego śledztwa w sprawie masakry w Alindao i wzywa dowództwo kontyngentu oenzetowskich sił pokojowych stacjonujących w RŚA do wzięcia odpowiedzialności za to, co się dzieje w tym kraju.
Dwaj kapłani, którzy zginęli ostatnio w Republice Środkowoafrykańskiej nie są przypadkowymi ofiarami masakry w Alindao. Zostali zamordowani z zimną krwią. Wskazuje na to miejscowy ordynariusz.
„To był prawdziwa apokalipsa. Ostateczny bilans masakry jest dwa razy większy niż początkowo myślano. Zginęło 86 osób (niektórzy w wyniku odniesionych ran), w tym dwóch kapłanów” – mówi bp Cyr-Nestor Yapaupa, który pozostał na miejscu tragedii, niosąc pomoc ofiarom. Wskazuje on, że atak trwał kilka godzin. „Żołnierze z kontyngentu ONZ wycofali się i przyglądali masakrze. Nie wiem, czy to była bezsilność, czy współudział” – podkreśla hierarcha. Wskazuje, że świadkowie opowiadają, iż ks. Celestine'a Ngoumbango napastnicy dopadli w jego pokoju, gdzie się schronił wraz ze starszym uchodźcą. „Rozpoznali go po sutannie i zastrzelili z zimną krwią. Jego ciało następnie podpalili, tak że zwłoki trudno było zidentyfikować” – mówi miejscowy ordynariusz.
Drugiego z księży Blaise'a Madę oprawcy dopadli po kilku godzinach poszukiwań. Zabili go strzałem w głowę wraz z szefem miejscowych skautów. „Zwłoki doszczętnie ograbiono, zabrali mu nawet buty” – mówi bp Yapaupa wskazując na ogromne bestialstwo rebeliantów, którzy zaatakowali niewinnych ludzi w obozie dla uchodźców. Podkreśla, że działali oni z premedytacją i masakra była doskonale zaplanowana.
Kard. Dieudonné Nzapalainga domaga się międzynarodowego śledztwa w sprawie ataku. Jednocześnie wzywa dowództwo kontyngentu oenzetowskich sił pokojowych stacjonujących w Republice Środkowoafrykańskiej do wzięcia odpowiedzialności za to, co się dzieje w tym kraju. Arcybiskup stołecznego Bangi przypomina, że błękitne hełmy kolejny już raz nie stanęły w obronie niewinnej ludności. „Przybyliście w imieniu wspólnoty międzynarodowej, by nieść nam pomoc i wsparcie i by chronić Środkowoafrykańczyków, jednak zamiast to robić zostawiacie ludzi na pastwę losu” – podkreśla kardynał w mocnym apelu. „Cywile zamordowani w Alindao i w innych miejscach. Jak można wytłumaczyć to, co widzieliśmy - spalone ciała i puszczone z dymem domy?” – pyta kard. Nzapalainga apelując o otwarcie międzynarodowego śledztwa, by poznać prawdę o tej masakrze i ukarać winnych.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.