Wyniki tegorocznego konkursu ogłoszono w Pałacu Krzysztofory.
Do konkursu zgłoszono 140 szopek: 45 w kategorii seniorów, 10 w kategorii szopek młodzieżowych, 70 dziecięcy i 15 rodzinnych. Prace krakowianie i turyści mogli oglądać w czwartek na krakowskim Rynku. Po prezentacji szopkarze przenieśli swoje dzieła do Celestatu, gdzie przez ostatnie dni obradowało jury.
Kryspin Wolny został zwycięzcą w kategorii szopki duże, Renata i Edward Markowscy – w kategorii szopki średnie, Wiesław Barczewski – w kategorii szopki małe, a Jan Kirsz jest autorem najpiękniejszej szopki miniaturowej.
Przewodniczący komisji konkursowej historyk Michał Niezabitowski ocenił, że poziom konkursu był "fantastyczny", a szczególnie zachwycające były prace w kategorii szopki małe, których też zgłoszono do konkursu więcej niż szopek dużych i średnich. W szopkach małych dało się zauważyć ciekawe elementy, np. jajka carskie i biżuterię.
Niezabitowski podkreślił, że tegoroczny konkurs jest historyczny, ponieważ ponad tydzień temu szopkarstwo krakowskie trafiło na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.
- Dla nas oczywistością było, że szopkarstwo krakowskie jest częścią światowego dziedzictwa. Certyfikat to potwierdził – powiedział.
W pracach, oprócz architektury Krakowa i postaci biblijnych, dało się zauważyć m.in. motywy nawiązujące do stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
W szopce Jana Kirsza widać postaci Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Józefa Piłsudskiego, ale i osoby związane z Krakowem, m.in. Annę Szałapak, Krzysztofa Pendereckiego. - Szopki zacząłem robić w 67 r. Coraz szybciej mi się pracuje – to efekt doświadczenia – wyznał szopkarz.
Praca Kryspina Wolnego jest wysoka na prawie 2 m, a szeroka – na ok. 1 m. Jest w niej ok. 30 postaci – z Biblii, ale i bohaterów Polski. Centralne miejsce w szopce zajmuje marszałek Józef Piłsudski na kasztance. Można też dostrzec m.in. parę krakowskich tancerzy z flagą polską.
Kryspin Wolny pochodzi z Bielska-Białej, pierwszą nagrodę w Konkursie Szopek Krakowskich otrzymał po raz pierwszy. Pasję szopkarską odziedziczył po swoim ojcu. Zrobienie szopki zajmuje mu cały rok – 4,5-5 tys. godzin.
Wystawę pokonkursową można oglądać do 24 lutego w Celestacie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.