Dzieci ciągle płacą wysoką cenę z powodu wojny w Syrii, szczególnie w jej północno-zachodniej części, gdzie eskalacja przemocy przybrała na sile. Według danych UNICEF-u w ostatnich dniach zginęło tam ponad 80 osób, w tym także dzieci.
Wiele rodzin opuszcza swoje domy, aby uciekać przed toczącymi się walkami, często nie mając miejsca, gdzie mogłyby się schronić. Obozy dla uchodźców są bowiem przepełnione, a panujące tam warunki bardzo trudne.
Cierpienia dzieci są coraz większe z powodu przemocy, surowych warunków atmosferycznych, niskich temperatur oraz braku bezpiecznych miejsc. Szacuje się że 10 tys. dzieci ucieka przed tą trudną sytuacją.
UNICEF stara się wspierać potrzebujących. W ostatnich dniach w rejony najbardziej dotknięte konfliktem wyjechało 13 dużych ciężarówek z artykułami pierwszej potrzeby: żywnością, kocami, paliwem do ogrzewania. Jednocześnie apeluje do stron konfliktu, aby za wszelką cenę starały się chronić dzieci, absolutnie bezbronne i najbardziej narażone na fatalne skutki działań wojennych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.