Informację o śmierci ranionego wczoraj prezydenta Gdańska przekazali lekarze gdańskiego szpitala.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został ciężko raniony przez nożownika w czasie niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Napastnik wkroczył na scenę i kilka razy ugodził Adamowicza nożem. Prezydent był reanimowany jeszcze na scenie, następnie przewieziono go do szpitala, gdzie przeszedł 5-godzinną operację. Prezydent miał poważną ranę serca, ranę przepony i rany innych narządów wewnętrznych, przetoczono mu ponad 40 jednostek krwi. Niestety na skutek odniesionych ran stracił bardzo dużo krwi, doszło do niedotlenienia tkanek i po zabiegu nie oddychał samodzielnie.
O śmierci prezydenta gdańska poinformował w poniedziałek po południu doktor Tomasz Stefaniak, dyrektor ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Paweł Adamowicz miał 53 lata.
Prokuratura poinformowała już, że nastąpi zmiana zarzutów postawionych napastnikowi: z usiłowania zabójstwa na zarzut zabójstwa.
Msze żałobne za papieża Franciszka odbywają się w Watykanie codziennie do niedzieli.
Odbędą się one 2 i 3 maja w Zwierkach k. Zabłudowa (Podlaskie).
Według władz w Kijowie Ukraina posiada około 5 proc. światowych "zasobów surowców krytycznych".
Abp Zieliński jest, licząc od biskupa Jordana, 98. biskupem najstarszej diecezji w Polsce.
Równolegle Kinszasa negocjuje z USA umowę "minerały za bezpieczeństwo".
To sygnał dla Rosji, że USA są zobowiązane na rzecz pokoju opartego o wolną i suwerenną Ukrainę.
Budowniczy kościoła w Nowej Hucie, nękany przez władze, urząd bezpieczeństwa, milicję.
Od początku wojny zginęło już ponad 52,4 tys. Palestyńczyków.