Niemiecka policja zatrzymała w środę rano trzech Irakijczyków przygotowujących zamach terrorystyczny. Podejrzani próbowali skonstruować bombę przy użyciu czarnego prochu z fajerwerków. Rozważali też dokonanie ataku przy użyciu broni palnej lub samochodu - podał portal spiegel.de
Według Federalnej Prokuratury Generalnej (GBA), planowany zamach miał podłoże islamistyczne. W jednej z przechwyconych przez policję wiadomości w komunikatorze internetowym używanym przez podejrzanych była mowa o chęci uderzenia w "niewiernych, ale nie w dzieci".
"Dotychczasowe ustalenia wskazują, że podejrzani nie wybrali jeszcze konkretnego celu ataku" - podała GBA.
Jak ujawniają śledczy, przygotowania nie były zaawansowane. Po pierwszych próbach z czarnym prochem mężczyźni rozważali nabycie broni palnej - okazało się to jednak zbyt kosztowne. Brali też pod uwagę użycie samochodu. Jeden z podejrzanych rozpoczął nawet naukę jazdy.
Irakijczycy zamówili w Wielkiej Brytanii zapalnik do konstruowanej bomby.
Zatrzymani przebywali na terytorium Niemiec od jesieni 2015 roku. Trafili do kraju jako uchodźcy.
Do zatrzymania doszło w niemieckim w landzie Szlezwik-Holsztyn, w okręgu Dithmarschen, na północy RFN.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.