Wszyscy członkowie byłego zarządu Stowarzyszenia "Wiosna" nadal kierują swoimi działami. Wszystkie procesy i projekty są utrzymane w mocy. Nie ma paraliżu decyzyjnego - informuje ks. dr Grzegorz Babiarz, prezes Stowarzyszenia "Wiosna" w przesłanym KAI oświadczeniu.
Publikujemy tekst oświadczenia ks. dr Grzegorza Babiarza:
Zarząd Stowarzyszenia Wiosna podał się do dymisji w czasie walnego zgromadzenia. Osoby należące do zarządu pełnią te funkcje społecznie, jednocześnie będąc dyrektorami działów i z tego powodu pobierając wynagrodzenie (poza prezesem).
Jeszcze we wtorek podjąłem decyzję, aby każdy członek byłego zarządu pozostał na stanowisku dyrektorskim, utrzymałem też w mocy wszystkie ich dodatkowe uprawnienia. Otrzymałem deklarację o podjęciu przez nich tych zadań. Wszystkie procesy i projekty są utrzymane w mocy. Nie ma paraliżu decyzyjnego. Z działu prawnego Wiosny otrzymałem analizę prawną, potwierdzającą pełną możliwość podejmowania decyzji z mocą wiążącą.
Wszystkie ręce na pokład.
ks. dr. Grzegorz Babiarz
Prezes Stowarzyszenia Wiosna
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.