Kościół w Kazachstanie ma nadzieję na rozwój i wzrost liczby wiernych. Mówił o tym biskup stolicy tego kraju José Luís Mumbiela Sierra. Przebywa on w Watykanie wraz z delegacją biskupów z Azji Środkowej, na wizycie ad limina Apostolorum.
Hierarchowie nie postrzegają swojego pobytu w Watykanie, jako podróży administracyjnej, ale jako pielgrzymkę duchowości i komunii. Bp Sierra przyznaje, że są oni dopiero w trakcie szukania nowych rozwiązań ewangelizacyjnych, tym niemniej nie czekają z założonymi rękami. Od tego roku planuje się otwarcie w Ałmaty nowych parafii oraz zainicjowanie dodatkowych programów duszpasterskich i charytatywnych.
Obecność katolików w Kazachstanie jest silnie związana z mniejszościami etnicznymi, jakie pojawiły się w tym kraju po deportacjach przeprowadzanych przez Sowiecką Rosję. Językiem powszechnie używanym jest rosyjski i w tym języku Kościół prowadzi duszpasterstwo. Od tego roku wystartować mają jednak katechezy również w języku kazachskim, co ma poszerzyć wspólnotę wyznawców Chrystusa. Według danych Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów w Kazachstanie jest ok. 115 tys. katolików.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.