- W Sądzie Rejonowym w Krakowie prawnicy ks. Grzegorza Babiarza złożyli 25 lutego wniosek o dokonanie wpisu do KRS zgodnego z treścią istniejących dokumentów i stanem faktycznym Stowarzyszenia Wiosna - poinformował kapłan w oświadczeniu przekazanym redakcji "Gościa Niedzielnego".
Ks. Grzegorz Babiarz wyjaśnia, że według posiadanych przez niego opinii prawnych, działania "rzekomego zarządu" z Joanną Sadzik na czele są niezgodne z prawem i wprowadzają chaos prawno-organizacyjny. "Uderzają również w wiarygodność tak cenionej organizacji, jak Wiosna. Moją intencją jest przywrócenie ładu prawnego w Stowarzyszeniu, ponieważ jest on podstawą funkcjonowania każdej instytucji" – czytamy w oświadczeniu.
Kapłan tłumaczy ponadto, że podjęcie kroków prawnych w celu wyjaśnienia sytuacji w Stowarzyszeniu nakazuje mu odpowiedzialność za cenione przez Polaków projekty, czyli Szlachetną Paczkę i Akademię Przyszłości. "Nie wyobrażam sobie, aby organizacja społeczna działająca w oparciu o zaufanie ludzi mogła mieć niewyjaśnione kwestie ustrojowe związane z podstawami jej funkcjonowania. Nie wyobrażam sobie również, aby taką organizacją kierowały osoby, który naruszyły porządek prawny" – pisze ks. Babiarz.
Zwrócił się on do Krajowego Rejestru Sądowego z wnioskiem dokonanie wpisu w rejestrze zgodnie z przebiegiem Walnego Zgromadzenia Członków Stowarzyszenia Wiosna z 4 lutego 2019 r., tj. wykreślenie z Krajowego Rejestru Sądowego: Joanny Sadzik – obecnie wpisanej jako Prezes Zarządu; Dominiki Langer-Gniłki, Anny Wilczyńskiej oraz Jakuba Marczyńskiego – wpisanych jako Wiceprezesów Zarządu na podstawie uchwał Walnego Zgromadzenia Członków z 3 października 2018 roku.
Równocześnie wniósł o wpisanie siebie jako prezesa Zarządu Stowarzyszenia Wiosna. Kapłan poprosił sąd o zobowiązanie Joanny Sadzik do wydania protokołu posiedzenia Walnego Zgromadzenia Członków Stowarzyszenia Wiosna z dnia 4 lutego 2019 roku, którego – jak twierdzi - do tej pory nie przekazała ani jemu, ani innym członkom Stowarzyszenia, mimo że mają prawo do dostępu do dokumentów.
"Zamieszanie, które powstało, nie jest wynikiem moich działań. Nigdy nie byłem częścią sporu Zostałem ważnie wybrany na prezesa. Zmiany w organizacji są czymś zwykłym – organizacja ma prawo wybierać władze i budować swoją przyszłość" – podkreśla autor oświadczenia.
Według jego oceny, "niektóre media wyjątkowo aktywnie włączyły się w tę sytuację, ale – co ciekawe – przedstawiają jedynie punkt widzenia osób działających obecnie jako zarząd, a pomijają fakty, w tym tak oczywiste, jak istniejące dokumenty, chronologię wydarzeń i wynikające z tego wnioski prawne". Przedstawia także wydarzenia, do których doszło po odwołaniu Joanny Sadzik z funkcji prezesa Stowarzyszenia Wiosna.
Komentując w rozmowie z "Gościem Krakowskim" oświadczenie ks. Babiarza, pion komunikacji Stowarzyszenia Wiosna podkreśla, że nie chce wydawać więcej oświadczeń. Jego pracownicy skupiają się bowiem na bieżącej pracy, a przede wszystkim na planowaniu działalności na cały rok oraz przygotowywaniu projektów społecznych, w tym najbliższej edycji Szlachetnej Paczki. Najważniejsze jest bowiem to, by i w 2019 r. pomoc dotarła do każdego potrzebującego. Zarząd Wiosny podtrzymuje również swoje stanowisko, iż wszelkie podejmowane decyzje są zgodne z prawem i statutem stowarzyszenia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...