W swojej najbliższej akcji ratunkowej dla migrantów na Morzu Śródziemnym członkiem załogi włoskiego statku „Mare Jonio” będzie ksiądz katolicki.
Młody duchowny ks. Mattia Ferrari powiedział w rozmowie z włoskim dziennikiem „La Repubblica”, że było to życzeniem załogi statku będącego w gestii organizacji „Mediterranea”.
Na udział w akcjach pomocy kapłan otrzymał zgodę swego arcybiskupa Elio Castellucciego z Modeny, arcybiskupa Palermo, Corrado Lorefice oraz biura ds. migracji przy Konferencji Biskupów Włoskich.
Ks. Ferrari podkreślił, że jego głównym zadaniem w tej roli jest ukazanie, iż Kościołowi są bliscy zarówno ratownicy, jak i ratowani migranci. Na pokładzie zamierza nieść wsparcie duszpasterskie i psychologiczne.
Po uratowaniu 49 migrantów na Morzu Śródziemnym w połowie marca „Mare Jonio” został zatrzymany w porcie Lampedusy. Włoski wymiar sprawiedliwości prowadził dochodzenie przeciwko załodze podejrzanej o udział w nielegalnej migracji. Ostatnio statek został już uwolniony, a jego załoga pragnie jak najszybciej rozpocząć swoją trzecią misję na Morzu Śródziemnym.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.