Prezydent USA Donald Trump wydał w środę rozporządzenie wykonawcze nakładające sankcje na eksport irańskich metali. Poinformował też, że jest to ostrzeżenie dla krajów importujących metale z Iranu, a sankcje pozostaną w mocy, aż Teheran "zmieni swe zachowanie".
Rozporządzenie wykonawcze jest sygnałem dla innych krajów, "że pozwalanie na to, by irańska stal i inne metale wpływały do ich portów, nie będzie już tolerowane" - powiedział prezydent.
Dekret Trumpa pozwoli też na nałożenie restrykcji na instytucje finansowe zaangażowane w transakcje związane z irańskim sektorem metalowym - podaje Reuters.
Nowe sankcje dotyczą stali, żelaza, aluminium oraz miedzi; mają uderzyć w sektor metalurgiczny oraz górniczy i pozbawić budżet Iranu 10 proc. dochodów pochodzących z eksportu.
Biały Dom poinformował, że USA będą wywierały na Teheran "maksymalną presję", aż zmuszą irański rząd do zrezygnowania z programu nuklearnego, z budowy pocisków balistycznych, działań destabilizujących region i wspierania ugrupowań terrorystycznych.
"Wzywamy reżim, by zaprzestał swego destruktywnego zachowania i zrezygnował z ambicji nuklearnych, respektował prawa swych obywateli i powrócił w dobrej wierze do stołu negocjacyjnego" - oświadczył Trump.
Wysokiej rangi przedstawiciel Białego Domu powiedział wcześniej w środę dziennikarzom, że USA ostrzegają też banki, inwestorów i firmy w Europie przed angażowaniem się w jakiekolwiek transakcje z Teheranem przy wykorzystaniu systemów płatności nieopartych na dolarze.
Ktokolwiek złamie amerykańskie sankcje, zostanie zidentyfikowany i pociągnięty do odpowiedzialności - dodał rozmówca Reutera.
W środę rano resort spraw zagranicznych Iranu poinformował, że Teheran wycofa się z niektórych zobowiązań zawartych w umowie nuklearnej z 2015 roku, a prezydent Iranu Hasan Rowhani zagroził wznowieniem produkcji wysoko wzbogaconego uranu.
O wycofaniu się z niektórych zobowiązań umowy poinformowano sygnatariuszy porozumienia nuklearnego w listach od prezydenta Rowhaniego, przekazanych w środę rano ambasadorom Chin, Francji, Niemiec, Rosji i Wielkiej Brytanii, które wraz z USA były stronami umowy z Teheranem.
Prezydent Trump 8 maja 2018 roku zdecydował o wycofaniu USA z porozumienia, które nazwał "najgorszą umową w historii".
W środę Rowhani wyznaczył pozostającym w umowie pięciu krajom termin 60 dni na spełnienie obietnic dotyczących ochrony irańskiej ropy i sektora bankowego przed amerykańskimi sankcjami. W liście do ambasadorów zagrożono, że jeśli to nie nastąpi, Iran zawiesi stosowanie kolejnych postanowień porozumienia.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.