Fala kulminacyjna zbliża się do powiatu nowosolskiego w woj. lubuskim. Poziom Odry przekracza tam 630 cm (stan alarmowy 400 cm). Obecnie sytuacja jest stabilna, trwa umacnianie wałów.
"Lokalnie występują przesiąki, które na bieżąco są likwidowane, trwa umacnianie najbardziej zagrożonych odcinków wałów" - poinformował PAP naczelnik centrum zarządzania kryzysowego starostwa w Nowej Soli Roman Brymora.
Na wałach pracują strażacy ochotnicy i zawodowi z całego powiatu, wspierają ich żołnierze i mieszkańcy zagrożonych miejscowości. Wały są umacniane i uszczelniane we wszystkich gminach znajdujących się nad rzeką. Na razie wytrzymują napór wody.
Odra jednak cały czas przybiera. W gminie Otyń zabezpieczane są m.in. wały niewielkiego dopływu Odry Śląskiej Ochli, która z małej rzeki zmieniła się w wielkie rozlewisko.
Jak powiedział PAP Brymora, na razie nie ma konieczności ewakuacji ludności, woda nie zalewa jeszcze budynków mieszkalnych. Miejscami wdziera się na lokalne drogi, utrudniając komunikację.
W samej Nowej Soli o godz. 6 rano Odra osiągnęła poziom 637 cm przy stanie alarmowym na poziomie 400 cm. Intensywne prace związane z umacnianiem i podwyższaniem wału trwają w północnej części miasta, likwidowane są drobne przesiąki - poinformował PAP Andrzej Drozdek z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta Nowa Sól.
Wysoki stan Odry powoduje, że woda zaczyna wdzierać się do miasta od strony ul. Wodnej, przesiąki występują w rejonie basenu portowego. Zalane zostały ogródki działkowe w północno-wschodniej części Nowej Soli. Potopienia nie dotyczą na razie budynków mieszkalnych.
Jak przekazał PAP rzecznik wojewody lubuskiego Wiesław Ciepiela, w powiecie nowosolskim nie doszło do pęknięć wałów. Woda zalała kilkadziesiąt hektarów łąk i pól uprawnych sąsiadujących z rzeką.
Z żywiołem walczy kilkuset strażaków ochotników, kilkudziesięciu zawodowych oraz około 250 żołnierzy. Do umocnienia wałów zostanie także wykorzystany specjalny rękaw o długości kilometra. Łącznie na terenie powiatu nowosolskiego wydano już ok. 70 tys. worków na piasek.
Prognozy zakładają, że fala kulminacyjna w Nowej Soli może osiągnąć poziom 685 cm i dotrze do miasta w nocy z wtorku na środę.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.