Europejczycy już zapomnieli w jakich okolicznościach powstała Unia Europejska. Zapomnieli o wielkiej tragedii, jaką była II wojna światowa i o decyzji ojców założycieli, by powrócić do chrześcijańskiej tożsamości kontynentu.
Wskazuje na to kard. Marc Ouellet, który będzie reprezentował Stolicę Apostolską na uroczystościach 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii.
Prefekt Kongregacji ds. Biskupów jest Kanadyjczykiem i sam, jak zaznacza urodził się 2 dni, po rozpoczęciu tej operacji wojskowej. Zginęli w niej również Kanadyjczycy. Jednakże nasze straty są niczym w porównaniu z milionami ofiar na Starym Kontynencie. Te liczby mnie przerażają – mówi kard. Ouellet. Zauważa on, że jeśli Europa przeżywa dzisiaj kryzys, to dzieje się tak dlatego, że młodych za mało uczy się historii, a Unia wyparła się chrześcijaństwa. Do tego trzeba powrócić – mówi kard. Ouellet.
“Dziś Unia Europejska w kryzysie musi odnaleźć swe duchowe korzenie. Tego brakuje dziś Europie, duchowych korzeni, a konkretnie: Biblii, wiary katolickiej, wiary chrześcijańskiej. Trzeba, aby ponownie uznano to za element jej kulturowego dziedzictwa. Jan Paweł II, a za nim wszyscy kolejni papieże bardzo o to zabiegali – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Ouellet. - Tymczasem w Europie w wszyscy udawali głuchych i dlatego dziś mamy kryzys, który nie zostanie przezwyciężony, jeśli nie zdamy sobie sprawy, że to również w oparciu o wartości duchowe, czyli wiarę, nadzieję i miłość, można odbudować Europę i zapewnić jej przyszłość.”
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.