W Brazylii rozwija się ruch modlących się matek. Powstał on w 2011 r. jako reakcja na coraz większe problemy wychowawcze. Należą do niego kobiety z różnych warstw społecznych. Aktualnie istnieje już tysiąc grup oficjalnie zarejestrowanych i pięćset w trakcie legalizacji. Na terenie tego kraju modli się w nich ponad 70 tys. kobiet.
Ruch ten przekroczył już granice Brazylii. Istnieją 23 grupy modlących się matek w USA, 2 w Japonii i po jednej w Hongkongu, Dubaju oraz Francji.
Ruch matek modlących się za swoje dzieci przyczynił się do zmiany stylu myślenia i życia samych matek. Jak podkreśla Angela Abdo, założycielka tego ruchu, pedagogika Boga jest piękna, ponieważ posługuje się dziećmi jako przynętą, bo matka ze względu na miłość do dziecka potrafi zmienić wiele w swoim życiu. Modląc się z innymi matkami, kobieta przynosi ze sobą do rodziny wartości, o których nawet nie myślała. Kiedy kobieta uzewnętrznia w rodzinie autorytet duchowy, wówczas jej życie wpływa na dzieci, ale także na męża, który zaczyna powracać do praktyk religijnych. Po wielu latach, po raz pierwszy małżonek idzie na Mszę św. i później już w domu małżonka staje się katechetką współmałżonka, wyjaśniając mu znaczenie Mszy św. w życiu chrześcijanina.
Dzięki wspólnej modlitwie matek powstają nowe wspólnoty w parafiach, gdzie duszpasterze poprzez katechizację przybliżają kobiety do podjęcia przez nie misji ewangelizacyjnej w rodzinie. Kiedy powiedziałyśmy Bogu nasze „tak”, to nie wiedziałyśmy jeszcze, co będzie. Więc dla mnie – mówi założycielka ruchu wspólnej modlitwy matek – stało się to, co w życiu Maryi „Oto jestem, niech się dzieje wola Twoja”. A Pan Bóg dokonuje w rodzinach wspaniałych rzeczy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.