Reklama

"Wierzę w Boga Ojca Stworzyciela"

W dniach 3-6 czerwca 2010 r. w Centrum Formacji Duchowej w Krakowie odbyła się sesja formacyjna „Wierzę w Boga Ojca Stworzyciela”. Czterodniowe spotkanie zostało zorganizowane w ramach Szkoły Wiary.

Reklama

Szkoła Wiary to nowa inicjatywa formacyjna podejmowana przez Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów (www.cfd.sds.pl) we współpracy z rzymskim Centrum Badawczym Ezio Aletti (www.centroaletti.com). Inicjatywa, która zapoczątkowana została w ubiegłym roku spotkaniem „Wierzę. Co to znaczy?” (4-6 grudnia 2009), ma na celu pogłębienie poprzez modlitwę i refleksję teologiczną prawd wyznawanych w „Credo”. 170 uczestników czerwcowego spotkania miało okazję rozważać i kontemplować prawdę o Bogu Ojcu, który dzieło stworzenia realizuje przez swojego umiłowanego Syna i Ducha Świętego. Od czwartkowego popołudnia (spotkanie rozpoczęło się w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa) rekolektanci wysłuchali dziesięciu konferencji, których treść mogli rozważyć trwając w klimacie milczenia.

W konferencjach wprowadzających w temat spotkania Marco Ivan Rupnik SJ mówił o niebezpieczeństwie ideologizacji wiary oraz zauważalnej w Europie „alergii” na chrześcijaństwo, będącą czasem niestety owocem postaw samych chrześcijan. Zwracał uwagę na niebezpieczeństwo imitowania, by nie powiedzieć bezmyślnego „małpowania”, przez chrześcijan postaw otaczającego ich świata, które wynika z braku przylgnięcia do Boga jako Ojca. Mówił: „rodzą się ci chrześcijanie, którzy patrzą przez okno i płaczą, że nie mogą żyć tak jak świat: ‘o, jaka szkoda! ja nie mogę, a chciałbym!’. Dlaczego tak jest? Ponieważ to czym się żyje nie daje smaku. Oto człowiek, który nie może powiedzieć ‘wierzę’, ponieważ jest martwy. Brak mu właśnie tchnienia, czyli życia. I rodzi się chrześcijaństwo, które sprzyja ideologizacji wiary i produkuje moralizm”. Słoweński jezuita akcentował potrzebę odnowy i troski o głęboko chrześcijański język homilii, katechezy i refleksji teologicznej: „język nasz, naprawdę nasz, język chrześcijański wydaje się nam obcy; wydaje się nam bliższy język Freuda czy kogoś innego”.

Dyrektor rzymskiego Centro Aletti zwrócił uwagę, że wielką pokusę implantowania myślenia czy metod działania świata do Kościoła: „Starożytni Ojcowie i pierwsze sobory, gdy brali coś ze świata, tak bardzo to przetrawili, tak bardzo przepracowali… ponieważ ich przekonaniem było, że wszystko to, co ze świata wchodzi do Kościoła, musi przejść przez chrzest, musi umrzeć, a później – jeśli jest prawdziwe – zmartwychwstanie. A my chcemy brać [ze świata] tak po prostu i przenieść do środka. ( …) Jak jeszcze bardzo jesteśmy naprawdę naiwni! Jak słaba jest już wiara i inteligencja wiary, że gdy zobaczyliśmy, że tracimy sympatię w świecie, że świat ma alergię na Kościół, zamiast zatrzymać się i podjąć refleksję, wejść w modlitwę i zapytać, co Bóg chce nam powiedzieć, zaczęliśmy być jeszcze ‘dzielniejsi’, jeszcze więcej działaliśmy, jeszcze więcej studiowaliśmy, jeszcze więcej trudziliśmy się. I powiedzieliśmy: ‘teraz świat potrzebujemy równości, zróbmy więcej równości niż świat’ (…) A nie zrozumieliśmy tego prostego powiedzionka św. Jana Chryzostoma, które wczoraj cytowała Nataša [Govekar], że Bóg stworzył nas innymi, abyśmy się jednoczyli w miłości, a nie w równości”.

Wraz z o. Marko Rupnikiem przybyły do Krakowa dwie członkinie ekipy Centrum Badawczego Ezio Aletti: pochodząca z Toskanii we Włoszech Maria Campatelli i Nataša Govekar rodem ze Słowenii. Konferencje Marii Campatelli, teolog zajmującej się zagadnieniami eklezjologii wschodniej i teologii kultury – zatytułowane „Bóg Ojciec Jezusa Chrystusa”, „Ojciec stwarza w Synu i dla Syna” oraz „Słowo i materia” – przyznać trzeba, że stanowiły dla uczestników niemałe wyzwanie, ale uświadomiły też sygnalizowaną przez o. Rupnika potrzebę zgłębiania teologii i nauczania Ojców Kościoła. Przypomniała ona, że dzieło stworzenia jest dziełem całej Trójcy Świętej. I tak jak Ojciec „ogałaca się” od wieczności, aby zrodzić Syna, tak dzieło stworzenia ujawnia pokorną miłość Stworzyciela, który choć jest wszystkim niejako „wycofuje się”, by uczynić w sobie miejsce stworzeniu. Jak Ojciec wychodzi z siebie ku Synowi, by Syna przyciągnąć do siebie, tak we Wcieleniu wychodzi ku wszystkim, by przez Jedynego Syna wszyscy stali się dziećmi Bożymi. Dyrektor wydawnictwa Lipa związanego z Centro Aletti przypomniała również, że człowiek powołany do twórczego przylgnięcia do tego obrazu, który nosi w sobie i na który został stworzony. Zajmująca się przekazem wiary za pośrednictwem obrazów Nataša Govekar, która już po raz drugi gościła w krakowskim CFD, zaproponowała uczestnikom bieżącego spotkania kontemplację prawd wiary o stworzeniu świata i człowieka w sztuce sakralnej.

W klimacie milczenia uczestnicy rozważali również Słowo Boże zaczerpnięte z pierwszych dwóch rozdziałów Księgi Rodzaju. W osobistą lekturę, medytację i modlitwę tekstami dwóch opisów stworzenia świata i człowieka (Rdz 1,1–2,4; Rdz 2,5-25) wprowadził ks. Krzysztof Wons SDS. Zachęcił o kontemplowania Boga Ojca Stworzyciela, który daje życie i chroni życie, który pragnie pełni życia. Zwrócił uwagę na to, że autor pierwszego opisu stworzenia pragnie niejako utrwalić w pamięci i sercu czytelnika czy słuchacza Słowa dobre oczy Boga, który „widział, że to co uczynił było dobre / bardzo dobre”. Medytując sposób, w jaki Bóg stwarza, można było skupić się na myśli, że „nasz Bóg, którego wyznajemy w pierwszych słowach Credo, to jest Bóg zdolny wyprowadzić życie z nicości”, która to prawda ma głębokie znaczenie również dla życia duchowego: „obraz Boga Wszechmocnego w pierwszych wersetach Biblii przypomina mi, że nie ma takiego chaosu, takiej pustki, otchłani, ciemności w mojej historii życia, z której On nie potrafiłby wyprowadzić życia”.

Dyrektor CFD przypomniał, że w obu opisach stworzenia człowiek zawsze przedstawiany jest razem z Bogiem, że podobnie jak świat bez człowieka pozostaje pusty, tak człowiek bez Boga doświadcza pustki i samotności. Odnosząc się do obrazu garncarza wykorzystanego w drugim opisie stworzenia człowieka, a potem np. w księdze proroka Izajasza, salwatorianin z Krakowa mówił: „każdy z nas, mówi ten obraz, pozostaje jedyny i niepowtarzalny i nikt nie zdoła wypełnić po nas luki, gdyby taka powstała. Każdy z nas może powiedzieć o swojej niepowtarzalności: ‘nigdy przede mną nie było ani po mnie nie będzie drugiej takiej osoby jak ja’. Czy modliliśmy się kiedyś tą prawdą? Czy przeniknęła ona nasze serce? Nigdy przede mną nie było ani po mnie nie będzie drugiej takiej osoby jak ja, z moją urodą, z moimi cechami charakteru, nikt nie potrafi odczuwać, pragnąć, marzyć, kochać tak, jak ja”.

Tradycyjnie w niedzielne przedpołudnie prowadzący odpowiadali na pytania uczestników. Czterodniowe spotkanie zakończyło się Eucharystią, której przewodniczył uczestniczący w nim neoprezbiter ks. Konrad Zaborowski SDS. Niedzielna Msza Święta była również okazją do dziękczynienia Bogu za dar 25-lecia posługi kapłańskiej o. Marko Ivana Rupnika SJ i ks. Krzysztofa Wonsa SDS; obaj przyjęli święcenia kapłańskie w 1985 r.

Więcej informacji oraz teksty homilii wygłoszonych przez o. Marko Ivana Rupnika SJ na stronie internetowej krakowskiego Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów: www.cfd.sds.pl.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama