Rebelianci zaatakowali w środę rano, w pobliżu Islamabadu ciężarówki wiozące pojazdy wojskowe dla sił NATO w Afganistanie; agencje, powołując się na policję podają, że zginęło sześć lub siedem osób, a siedem zostało rannych.
AP podkreśla, że choć podobne ataki są częste, to jednak fakt, że zamach zorganizowano w pobliżu silnie chronionej stolicy jest szczególnie niepokojący. Znaczne ilości zaopatrzenia dla sił NATO transportowane są ciężarówkami przez Pakistan z portu w Karaczi nad Morzem Arabskim.
Zamach zorganizowano zaledwie 10 km od Islamabadu, na głównej drodze prowadzącej ku północno-zachodniej granicy z Afganistanem.
Według fotoreportera agencji AP w ogniu stanęło około 20 kontenerów; w wielu z nich znajdowały się pojazdy wojskowe, m.in. typu Humvee. Agencja podaje też, że zginęło sześć osób.
AFP informuje, że zniszczonych zostało około 12 ciężarówek, a zamachu pochłonął siedem ofiar.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.