Jesteśmy przekonani, że członkowie naszych wspólnot nie powinni emigrować. Musimy zrobić wszystko, aby przekonać młodych do pozostania w swej ojczyźnie.
Opinię te wyrazili przedstawiciele trzech wspólnot chrześcijańskich z Etiopii. Wśród nich kard. Berhaneyesus Demerew Souraphiel oraz przedstawiciel Kościoła prawosławnego i wspólnoty ewangelickiej. W tych dniach odwiedzili oni Węgry.
Celem wizyty było m.in. podziękowanie za pomoc, jaką ten kraj udziela wspólnocie chrześcijan w Etiopii. Rząd węgierski funduje stypendia dla młodych Etiopczyków, którzy po powrocie do swej ojczyzny mogą dzielić się zdobytą wiedzą i umiejętnościami. Ponadto kard. Souraphiel podkreślił, że Węgry wspierają też obóz dla uchodźców oraz szpital dla ubogich.
Z uznaniem wypowiadał się także na temat polityki migracyjnej Węgier, które z jednej strony starają się być wierne swym chrześcijańskim korzeniom, a z drugiej wspierają ludzi w godnym życiu w ich krajach pochodzenia. „Jesteśmy przekonani, że służba na rzecz dobra wspólnego oznacza działania, które powstrzymają młodych przed wyjazdem z kraju” – powiedział etiopski hierarcha.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.