Powodzianom jest potrzebna nie tylko pomoc doraźna, ale ciągła w okresie co najmniej dwóch lat - powiedział PAP w piątek minister rolnictwa Marek Sawicki. W gospodarstwach zalanych przez wodę straty są duże - ocenił.
Minister przypomniał, że 1 czerwca rząd przyjął program dodatkowego wsparcia dla gospodarstw rolnych, poszkodowanych w wyniku powodzi, poparła go także Komisja Europejska. Program ruszył od 15 czerwca. Przewiduje on. m.in. zasiłki w wysokości 2 tys. zł (dla gospodarstw do 5 ha) i 4 tys. zł (gospodarstwa pow. 5 ha) oraz udzielanie kredytów preferencyjnych, jak również odroczenia płatności składek na KRUS czy umorzenie części czynszów dzierżawnych.
"Wystąpimy do KE o zatwierdzenie zmian w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013" - mówił Sawicki. Chodzi o to, by rolnicy, którzy utracili swój majątek, a ich straty wynoszą powyżej 30 proc., mogli skorzystać z dodatkowego programu na wznowienie produkcji rolnej. Ma to być dofinansowanie przeznaczone m.in. na odbudowę budynków inwentarskich, zakup wyposażenia i zwierząt. Prawdopodobnie taka pomoc wyniesie 100 tys. zł na gospodarstwo, a udział własny rolnika wynosiłby zaledwie 10 proc.
Szef resortu rolnictwa dodał, że planowane są ponadto zmiany w innych działaniach PROW, np. w dziedzinie modernizacji gospodarstw rolnych.
"Pracujemy z firmami ubezpieczeniowymi nad zmianą systemu ubezpieczenia dla wszystkich gospodarstw rolnych" - poinformował Sawicki. Resort podjął także starania, by gospodarstwa, które się ubezpieczyły, szybko otrzymały pieniądze w formie zaliczek. W ocenie ministra, ubezpieczone było co czwarte gospodarstwo z terenu powodziowego.
Według danych resortu rolnictwa, w wyniku powodzi ucierpiały ponad 52 tys. gospodarstw, zalanych zostało ok. 500 tys. hektarów. Zdaniem Sawickiego, największe straty są w użytkach zielonych, warzywach i upraw chmielu. Są także zniszczenia w uprawach zbóż, rzepaku i okopowych.
Najwięcej gospodarstw zostało zniszczonych w woj. małopolskim - 20 tys., w świętokrzyskim - 7 tys., w podkarpackim - 6 tys., w śląskim - 5 tys., a lubelskim - 4 tys.
Najwięcej gruntów znalazło się pod wodą w woj. wielkopolskim - 104,6 tys. hektarów, w podkarpackim - 75 tys. ha, w małopolskim - 60 tys., a w śląskim - prawie 42 tys. ha.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.