Kenijska Rada Kościołów odrzuciła wczoraj propozycję wznowienia rozmów dotyczących poparcia rządowego projektu konstytucyjnego. Przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich zdecydowali, że warunkiem takowych negocjacji musi być wycofanie się rządu z sierpniowego referendum nad nową ustawą zasadniczą.
W przekonaniu zwierzchników religijnych Kenijczycy zasłużyli na lepszą konstytucję i konieczne są daleko idące poprawki.
Szczególny niepokój budzą zapisy o ziemi, które mogą być zarzewiem wielu konfliktów etnicznych. Z kolei kenijskiemu rządowi bardzo zależy na kościelnym poparciu dla projektu ustawy zasadniczej. Wiceprezydent Kalonzo Musyoka oświadczył niedawno, że rząd planuje rozmawiać z Kościołami w celu uregulowania spornych kwestii w dokumencie. Poddawany referendum projekt konstytucji zdaniem Kenijskiej Rady Kościołów jest jednak drogą do autodestrukcji kraju, stąd jego zdecydowane odrzucenie przez wspólnoty chrześcijańskie.
Co piszą Chińczycy, co mówi rząd, o czym mówi kancelaria prezydenta.
Co piszą Chińczycy, co mówi rząd, o czym mówi kancelaria prezydenta.
W poniedziałek w Katarze odbywa się regionalny szczyt zwołany w reakcji na izraelski atak na Dohę.
Problemy z działaniem Starlinka zarejestrowano na całym świecie.
To część planu mającego wyeliminować lokalny protekcjonizm i nieuczciwe praktyki.