Kenijska Rada Kościołów odrzuciła wczoraj propozycję wznowienia rozmów dotyczących poparcia rządowego projektu konstytucyjnego. Przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich zdecydowali, że warunkiem takowych negocjacji musi być wycofanie się rządu z sierpniowego referendum nad nową ustawą zasadniczą.
W przekonaniu zwierzchników religijnych Kenijczycy zasłużyli na lepszą konstytucję i konieczne są daleko idące poprawki.
Szczególny niepokój budzą zapisy o ziemi, które mogą być zarzewiem wielu konfliktów etnicznych. Z kolei kenijskiemu rządowi bardzo zależy na kościelnym poparciu dla projektu ustawy zasadniczej. Wiceprezydent Kalonzo Musyoka oświadczył niedawno, że rząd planuje rozmawiać z Kościołami w celu uregulowania spornych kwestii w dokumencie. Poddawany referendum projekt konstytucji zdaniem Kenijskiej Rady Kościołów jest jednak drogą do autodestrukcji kraju, stąd jego zdecydowane odrzucenie przez wspólnoty chrześcijańskie.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?
Mówi sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Samuel A. Alito Jr.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.