Prawo coraz bardziej sprzyja służbie kobiet w wojsku, przeszkodą są stereotypy - uważają kobiety w wojskowych mundurach. Pod względem odsetka kobiet w armii Polska jest na ostatnim miejscu w NATO.
Zwraca też uwagę na kwestię pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia. "Dziś, zgodnie z obowiązującym prawem, w okresie ciąży i karmienia przesuwa się kobiety z niektórych stanowisk. Ale są takie, gdzie kobiety pełnią służbę w warunkach szkodliwych dla ich zdrowia nie będąc w ciąży ani nie karmiąc dziecka piersią, i pracodawca nie przesuwa ich na inne stanowisko. Należy się zastanowić, kto będzie odpowiadał w razie utraty zdrowia przez kobietę pracującą na takim stanowisku; czy resort nie będzie płacił odszkodowań" - zauważa.
"Każde stanowisko, które charakteryzuje się czynnikami szkodliwymi dla zdrowia, powinno być bardzo dokładnie opisane, a wciąż tak nie jest" - podkreśla.
"Wiadomo, że jest stanowisko pilota, ale nie jest ono opisane ze względu na czynniki szkodliwe, parametry charakterystyczne, jak przeciążenia. Są też np. stanowiska, gdzie potrzebna jest duża siła do dźwigania ciężarów. To właśnie powinno być zawarte w karcie opisu stanowiska służbowego w charakterystyce dotyczącej BHP. Te wszystkie wymagania powinny być precyzyjnie opisane i wymierzalne" - uważa Szubińska.
Przytacza ogólną zasadę obowiązującą w NATO: kobiety mogą obejmować wszystkie stanowiska, o ile nie zakłóca to wypełniania przez armię głównego zadania - obrony.
Rekrutacja kobiet do wojska jest możliwa od 1988 r. - wtedy odbywała się tylko w trybie "szczególnym" do korpusu medycznego, początkowo tylko na stanowiska oficerskie. Od 1999 roku kobiety mogą być podoficerami i są przyjmowane do szkół wojskowych, a przed pięcioma laty pierwsza pani zasiliła korpus zawodowych szeregowych. W 2007 r. kobiety dopuszczono do służby na okrętach podwodnych.
W polskim wojsku służbę zawodową pełni blisko 1600 kobiet, wszystkich kobiet-żołnierzy, łącznie z pozostającymi w służbie kandydackiej słuchaczkami szkół wojskowych jest blisko 2 tysiące - 1,99 proc. wszystkich żołnierzy - to najniższy odsetek ze wszystkich państw NATO.
W najliczniejszych Wojskach Lądowych jest ich 718, w Siłach Powietrznych 299 - dziewięć z nich lata, m.in. w 13. eskadrze lotnictwa transportowego i w 36. specjalnym pułku lotnictwa transportowego. Właśnie w specpułku lata pierwsza absolwentka kierunku pilota samolotów odrzutowych por. Katarzyna Lambert, również członkini Rady ds. służby kobiet. W Marynarce Wojennej służy 136 pań.
Najwięcej kobiet liczy korpus oficerów - 782 panie to 3,44 proc. tej kadry. Wśród podoficerów jest 612 kobiet - 1,46 proc. tego korpusu; 155 służy jako szeregowe - to 0,46 proc. tego korpusu.
Departament kadr MON zakłada, że do 2018 roku kobiety będą stanowić 3,4 proc. zawodowych żołnierzy, w szkołach wojskowych ich udział dojdzie do jednej czwartej wszystkich słuchaczy.
Wśród żołnierzy przygotowujących się do ósmej zmiany polskiego kontyngentu w Afganistanie 41 to kobiety.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.