28 sierpnia kościół wspomina św. Augustyna z Hippony. Fragmenty jego „Wyznań” poruszają i przemieniają.
6
Zbłądziłem i przypomniałem sobie, że istniejesz, usłyszałem, jak za mną wołasz, abym wrócił — a ledwie dosłyszeć zdołałem Twoje wołanie, taka się wokół mnie kłębiła wrzawa głosów niespokojnych. Powracam stamtąd, ciężko dysząc. Moje usta szukają żarliwie Twego zdroju. Niechże mnie teraz nikt nie próbuje od niego odrywać. Do tego zdroju przybliżę wargi i żyć będę. Czyż mogę sam ożywić siebie? Będąc sam, żyłem źle, byłem dla siebie śmiercią. Dopiero w Tobie odżywam. Ty do mnie mów. Ty mnie pouczaj. Zawierzyłem Twoim Księgom.
Na następnej stronie nowa myśl św. Augustyna
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.