Niewidomi wyborcy w Warszawie, Krakowie oraz Zakopanem będą mogli samodzielnie oddać głos w II turze wyborów prezydenckich. Tajność głosowania umożliwią im dwa rodzaje specjalnych nakładek na karty do głosowania.
Akcję umożliwiającą samodzielne oddanie głosu przez osoby niewidome i słabowidzące zorganizowała Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego, która już od 2007 roku działa na rzecz praw wyborczych tych osób. Podczas I tury wyborów prezydenckich organizacja przygotowała 100 nakładek na karty do głosowania.
4 lipca za pomocą nakładki będzie można głosować już w ponad 1300 lokalach wyborczych na terenie Warszawy, Krakowa oraz Zakopanego; w każdym lokalu będzie jedna nakładka do dyspozycji osoby niewidzącej. "Nie będzie tak jak podczas I tury, że po nakładkę trzeba było zgłosić się do fundacji. Teraz będzie czekała na wyborcę w lokalu wyborczym" - powiedziała PAP rzeczniczka fundacji Małgorzata Domagała.
Podkreśliła, że poza stolicą i Krakowem fundacja zdecydowała się na Zakopane ze względu na to, że w lipcu może tam przebywać wielu turystów.
Podczas II tury wyborów osoby niewidome oraz słabowidzące będą mogły skorzystać z dwóch rodzajów nakładek. Te, które pojawią się w Krakowie i Zakopanem będą finansowane i drukowane przez fundację. Będzie ona takiego samego formatu jak karta do głosowania, czyli A5, ale nieco grubsza, ciemnego koloru z dwoma wyciętymi kwadracikami w miejscach, w których na kartach do głosowania są kwadraty, gdzie trzeba postawić krzyżyk. Na nakładce nie będzie nic poza logo fundacji.
Domagała zwróciła uwagę na kolor nakładki, który prawdopodobnie będzie czarny lub granatowy. Jak mówiła, wśród osób korzystających z tego rodzaju pomocy są wyborcy słabowidzący, dlatego kontrast kolorów między dwoma kartami ułatwi im oddanie głosu.
Z kolei w Warszawie pojawią się nakładki formatu A4 złożone na pół, co - jak powiedziała Domagała - jest dobre, gdyż uniemożliwi przesuwanie się karty i nakładki. Te także będą w ciemnym kolorze, z dwoma wyciętymi kratkami. Sfinansowane będą przez urząd miasta Warszawy.
Rzeczniczka zwróciła jednak uwagę, że członek obwodowej komisji wyborczej będzie musiał pomóc osobie niewidzącej położyć kartę w dobrą stronę, czyli żeby nie było to np. do góry nogami. "Taka pomoc nie ogranicza jednak tajności wyborów, na czym nam najbardziej zależało" - mówiła.
Domagała podkreśliła, że wzór karty do głosowania na podstawie, której wydrukowano nakładki, udostępniła Państwowa Komisja Wyborcza, która również wydała opinię, iż takie działanie jest zgodne z prawem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.