Nowe prawo, zezwalające bez ograniczeń na aborcję do 14. tygodnia ciąży, weszło w poniedziałek w życie w Hiszpanii, mimo że opozycja zaskarżyła je do Trybunału Konstytucyjnego.
Minister ds. równouprawnienia Bibiana Aido Almagro podkreśliła, że socjalistyczny rząd jest przekonany o zgodności ustawy z konstytucją.
Ustawa zezwala 16- i 17-latkom na przerywanie ciąży bez zgody rodziców, chociaż zawiera wymóg ich poinformowania.
Dotychczasowa ustawa z 1985 roku z zasady zabraniała aborcji, dopuszczając wyjątki w sytuacji, gdy ciąża była wynikiem gwałtu, gdy stwierdzono nieodwracalne uszkodzenie płodu lub gdy istniało zagrożenie zdrowia fizycznego albo psychicznego kobiety. Średnio dokonuje się w Hiszpanii ok. 100 tysięcy aborcji rocznie.
Za liberalizacją opowiedzieli się rządzący socjaliści (PSOE) oraz kilka partii lewicowych i regionalnych. Przeciw głosowali głównie konserwatyści (PP). Ustawę w tej sprawie izba niższa uchwaliła w ubiegłym roku, a w kwietniu bieżącego roku zatwierdził ją Senat.
Nowelizując ustawę w sprawie aborcji, Hiszpania dostosowała swe ustawodawstwo w tym względzie do obowiązującego w większości krajów Unii Europejskiej.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.