"Sądzę, że będzie to spokojna prezydentura i oby tak było, bo mamy już dosyć różnych utarczek” – powiedział KAI bp Tadeusz Pieronek komentując zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich.
„Prezydent jest od reprezentowania państwa, wielkich uprawnień nie ma i nie można tutaj za wiele dywagować” – przypomniał b. sekretarz generalny Episkopatu.
Oceniając, że obydwaj kandydaci na prezydenta „mieli właściwy sobie wdzięk”, bp Pieronek wyraził zadowolenie, że prezydentem został Bronisław Komorowski. Dodał jednocześnie: „Prezydenta wybiera naród i kogokolwiek by wybrał, byłby on także moim prezydentem”.
„Każdy prezydent powinien być prezydentem wszystkich Polaków. Gdyby w jakimś przypadku było inaczej, to byłby to człowiek nie trafiony na ten urząd” – zaznaczył b. przewodniczący Komisji Konkordatowej.
Wedle danych z 95 proc. obwodów, kandydat PO Bronisław Komorowski uzyskał 52,63 procent głosów, podczas gdy kandydat PiS Jarosław Kaczyński – 47,37.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.