„Ludzie młodzi domagają się zmiany”. Dzieje się to w kontekście „wielkiego wyzwania, jakim dzisiaj jest edukacja”, powiedział kard. Carlos Osoro podczas inauguracji nowego roku akademickiego na Uniwersytecie św. Damazego w Madrycie.
Studiuje na nim ponad 3,5 tysiąca studentów z 54 krajów świata, w tym także coraz liczniejsza grupa z Polski.
Kard. Osoro podkreślił troskę Papieża Franciszka o edukację, która jest dzisiaj wielkim wyzwaniem dla społeczeństwa, a także o przyszłość młodzieży. „Młodzi domagają się zmiany i nie możemy zawieść ich zaufania”. Uniwersytety, szczególnie katolickie, powinny być sercem społeczeństwa. W tym kontekście kard. Osoro przypomniał apel Franciszka o „światowe przymierze na rzecz edukacji”.
Z kolei prof. Javier Prades, rektor Uniwersytetu Sw. Damazego, przywołał postać kard. Newman’a, który zostanie kanonizowany już 13 października br. Jest on przykładem „jedności życia duszpasterskiego i teologicznego. W pewnym sensie może być symbolem tego, co Papież nazywa Kościołem, który wychodzi na zewnątrz”. Przypomina o nauczaniu Soboru Watykańskiego II, które „pozwala uniknąć niepotrzebnych podziałów pomiędzy wymiarem doktrynalnym i duszpasterskim w życiu chrześcijańskim”, podkreślił prof. Prades.
Bez wątpienia wielkim wydarzeniem był wykład inauguracyjny Pilar González Casado, pierwszej na świecie profesor chrześcijańskiej literatury arabskiej. Swoje wystąpienie poświęciła Koranowi w świetle chrześcijańskiej interpretacji Księdze Rodzaju.
W ubiegłym roku na czterech wydziałach (teologia, filozofia, prawo kanoniczne, literatura chrześcijańska i klasyczna) Uniwersytetu Św. Damazego studiowało ponad 3,5 tys. studentów z 54 krajów świata. Z każdym rokiem wzrasta liczba Polaków.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.