Dziś przed południem odszedł pan prof. Jan Szyszko, naukowiec i polityk ale przede wszystkim dobry i życzliwy Człowiek, pasjonat przyrody, którego darzyłem wielką sympatią i szacunkiem - poinformował w środę na Twitterze prezydent Andrzej Duda. Jan Szyszko miał 75 lat.
Okres urzędowania Szyszki w rządzie Beaty Szydło upłynęło pod znakiem sporu z Komisją Europejską i ekologami o Puszczę Białowieską. Ekolodzy krytykowali ministra za wycinkę prowadzoną w Puszczy Białowieskiej, Szyszko odpowiadał, że wycinka to ochrona lasów przed inwazją kornika drukarza. W listopadzie 2017 roku wycinkę Puszczy Białowieskiej zalecił wstrzymać Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Podczas urzędowania ministra Szyszki kontrowersje wzbudziły też przepisy, które zliberalizowały wycinkę drzew na prywatnych posesjach. Od 1 stycznia 2017 r. właściciele nieruchomości mogli bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie było to związane z działalnością gospodarczą. Ustawa w tej sprawie (nazwana potocznie Lex Szyszko mimo, że nie została przygotowana przez resort) była inicjatywą poselską, ale była popierana przez ministerstwo.
Nowe prawo i prowadzona w wielu miejscach wycinka - również nielegalna - wywołały protesty społeczne. Krytycznie o nowych przepisach miał również wypowiadać się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ostatecznie po ponad pół roku, przepisy zostały z powrotem zaostrzone.
Prof. Jan Szyszko, choć początkowo znalazł się w rządzie Mateusza Morawieckiego, ostatecznie był jednym z tych ministrów, których Morawiecki wymienił już po miesiącu funkcjonowania gabinetu. Na stanowisku ministra środowiska zastąpił go Henryk Kowalczyk.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.
Czy zginęła z powodu tego, co było w tle na jednym z jej filmików?
Expres TATRAN jadący z Koszyc do Bratysławy najechał na tył pociąg Nitra-Bratysława.