„Bogu, który jest Panem życia, powierzamy nadzieje i troski narodów Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Wzywamy do refleksji, solidarności i modlitwy za to, co w tych krajach się dzieje”. Apel ten wystosowali członkowie Konfederacji Zakonników Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
„Bogu, który jest Panem życia, powierzamy nadzieje i troski narodów Ameryki Łacińskiej i Karaibów, które cierpią z powodu gwałtownych represji łamiących podstawowe prawa i sprawiedliwość społeczną, a które w tych tygodniach jeszcze się nasiliły. Wzywamy do refleksji, solidarności i modlitwy za to, co w tych krajach się dzieje”. Apel ten wystosowali członkowie Konfederacji Zakonników Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
W opublikowanej nocie zakonnicy podkreślają, że w niektórych tamtejszych krajach wciąż rośnie napięcie i przemoc wywołana starciami manifestantów z siłami porządkowymi. Do wydarzeń takich dochodzi w Chile, Boliwii, Haiti, Nikaragui i Ekwadorze. „Nasze narody pragną pokoju i sprawiedliwości, poszanowania podstawowych praw człowieka. Dlatego modlimy się o pokój, bo jest on darem Boga i każdy z nas musi przyjąć go i budować każdego dnia z Jego pomocą” – piszą zakonnicy. Jednocześnie zapewniają, że nigdy nie ustaną w szukaniu i wspieraniu solidarności i sprawiedliwości ponad prywatnymi interesami. Jako osoby życia konsekrowanego wśród wielu cierpień będą starali się być znakami nadziei i ufności.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.