Kard. Óscar Rodríguez Maradiaga zaapelował o zaprzestanie przemocy w więzieniach. „Tych, którzy chcą zabijać, proszę o rozejm na czas świąt Bożego Narodzenia” – powiedział purpurat. Wskazał, że „Chrystus chce się narodzić także w Hondurasie, który pragnie pokoju”. Zaapelował także o refleksję nad przyszłością tego kraju niszczonego przez korupcję.
Hierarcha zaznaczył, że sytuacja w honduraskich więzieniach jest przerażająca. W ostatnim czasie w wyniku gwałtownych starć zginęło 18 osadzonych. „Dzieje się tak dlatego, że Bóg nie jest obecny w naszym życiu” – powiedział kard. Rodríguez Maradiaga. Nawiązał także do orędzia bożonarodzeniowego, w którym biskupi Hondurasu napisali: „Wezwanie Jezusa do zaangażowania w budowanie sprawiedliwości, prawdy i wolności jest wyrzutem sumienia i rodzi wstyd wywołany działaniami władz państwowych, które są sprzeczne z etyką polityczną i wolą narodu”.
Biskupi zaznaczają, że póki działania władz są postrzegane w społeczeństwie jako skandal, jest jeszcze nadzieja. „Ufamy, że zwycięży zdrowy rozsądek, który pozwoli ocalić nasz kraj. Większość ludzi nie wierzy już władzy, wie, że nie może na niej polegać, dlatego liczymy na to, iż pojawią się nowi przywódcy” – napisali biskupi.
Według organizacji Transparency International Honduras jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów świata. Bardzo wiele dziedzin życia publicznego dotkniętych jest głębokim kryzysem moralnym, począwszy od wymiaru sprawiedliwości, a skończywszy na różnych szczeblach władzy. Ponadto w kraju szerzy się okrutna przemoc ze strony gangów złożonych często z młodych ludzi, zajmujących się przestępczością zorganizowaną oraz przemytem narkotyków. Honduras należy do najbardziej niebezpiecznych krajów świata.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.