Kościół w Panamie jest zaniepokojony sytuacją wewnętrzną kraju.
Chodzi zwłaszcza o tragiczny stan bezpieczeństwa i falę przemocy, jaka przetacza się przez ten środkowoamerykański kraj po społecznym buncie przeciwko ustawie ograniczającej prawa pracownicze. Biskupi dali wyraz swym obawom przy okazji prezentacji listu pasterskiego poświęconego sprawom społecznym. Zdaniem panamskiego episkopatu potrzeba obecnie szeroko zakrojonego dialogu narodowego i wspólnego wysiłku na rzecz ugruntowania kultury pokoju oraz wzmocnienia demokracji.
W najbliższych dniach ma rozpocząć się w Panamie „okrągły stół” na temat prawa pracy, którego uczestnikami będą główne siły społeczne i polityczne kraju, w tym przedstawiciele Kościoła katolickiego. Zdaniem biskupów głównymi czynnikami powodującymi obecne zamieszanie w kraju są: kryzys instytucji państwa, osłabienie więzi społecznych i wartości moralnych oraz rozpowszechniona korupcja. W przekonaniu Kościoła zapobiec temu może zapewnienie przez państwo rzeczywistej równości obywateli i redystrybucji dóbr, zwiększenie zatrudnienia, a także przestrzeganie praw ludzkich i obywatelskich.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.