Modlitwa w intencji trudnych problemów zabrzmi 28 września na ulicach miast świata. Uczestnicy akcji będą się modlić Koronką do Miłosierdzia Bożego. Łódzka grupa Iskra Bożego Miłosierdzia zaprasza do udziału mieszkańców wszystkich miast i miasteczek.
Jedną z inicjatorek modlitwy jest Danuta Pawłowska: „Modlę się na ulicy, żeby dotrzeć do ludzi, którzy nie chodzą do kościoła i nie znają Miłosierdzia Bożego”.
Tomasz Talaga podkreśla, że chodzi o odmawianie modlitwy w miejscach, gdzie tętni codzienne życie: „Chcemy tę modlitwę odmawiać w miejscach, w których żyjemy i dedykować ją wszystkim, którzy mają jakiekolwiek trudności. Wydaje nam się, że współczesny świat jest tak zawirowany, albo nawet zwariowany, że tego typu modlitwa potrzebna jest ludziom na całym świecie”.
Organizatorzy proponują kilka intencji modlitwy. „Za Ojca Świętego, za ofiary kataklizmów we wszystkich częściach świata i za Polaków dotkniętych powodziami i katastrofą smoleńską, za małżeństwa w kryzysie, za dzieci nienarodzone i ich rodziców i za nasze rodzinne miasta” – wylicza Pawłowska.
Łódzcy uczestnicy akcji dodają też specjalną intencję – podziękowanie za trwające na terenie archidiecezji od niemal roku nawiedzenie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Sama modlitwa na ulicach miast odbędzie się 28 września – w liturgiczne wspomnienie bł. Michała Sopoćki.
„Chcemy zaprosić ludzi, którzy modlą się koronką do Miłosierdzia Bożego, aby stanęli na skrzyżowaniach ulic, z koronką w ręku i plakatem z napisem «Jezu, ufam Tobie» jako znakiem rozpoznawczym. Wystarczą dwie osoby na jednym skrzyżowaniu, które będą trzymały taki plakat i przez 10 minut modliły się tą modlitwą. Jako czytelny znak” – mówi Talaga.
Organizatorzy liczą, że do modlitwy zgłosi się więcej miast niż w ubiegłym roku. Wtedy było ich ponad 50.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.