Australijscy biskupi popierają projekt ustawy mającej na celu stworzenie krajowych ram działania w odpowiedzi na nagłe zmiany klimatyczne.
Według Australijskiej Akademii Nauk wywołane przez człowieka zmiany środowiska mają wpływ na wzrost częstotliwości i intensywności ekstremalnych zjawisk, takich jak ogromne pożary, które pustoszą kontynent.
"Analiza tej katastrofy pozwoli nam w przyszłości lepiej radzić sobie z takimi sytuacjami” – powiedział Bernard Holland, dyrektor katolickiej agencji ekologicznej Catholic Earthcare, założonej przez episkopat Australii.
Projekt ustawy jest obecnie opracowywany przez biuro doradców parlamentarnych. Określi ona nie tylko ramy dla krajowych planów działania, ale także dla monitorowania i raportowania postępów.
Miesiące niszczycielskich pożarów buszu w Australii pochłonęły do tej pory 28 istnień ludzkich, zniszczyły ponad dwa i pół tysiąca domów oraz zrównały z ziemią lasy i grunty rolne wielkości Bułgarii.
Szacuje się, że ponad miliard zwierząt zostało zabitych, w tym duża część populacji koala. Zniknęła także część unikalnej flory i ekosystemów.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.