W ubiegłym roku na całym świecie zginęło 102 pracowników humanitarnych organizacji pomocowych - poinformowała w środę w Genewie ONZ.
Bilans ten ogłoszono z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej. Jest on obchodzony w rocznicę dokonanego siedem lat temu zamachu bombowego na delegaturę ONZ w Bagdadzie, gdzie zginęło 22 ludzi, w tym Brazylijczyk Sergio Vieira de Mello - wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka i specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ w Iraku.
Zagrożenie dla uczestników misji pomocowych w ciągu ostatnich lat dramatycznie się zwiększyło. Tylko w ubiegłym roku zabito, ciężko raniono lub uprowadzono 278 z nich - czterokrotnie więcej niż w roku 1999.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.