Trójka lekarzy w ramach Akcji „Protetyk słuchu w Afryce” wyjeżdża 18 lutego do Kamerunu. Jako wolontariusze fundacji Redemptoris Missio w trakcie trzech tygodni swojego pobytu chcą przywrócić do świata dźwięków najmłodsze, niesłyszące dzieci.
Projekt jest zorganizowany przy współpracy Fundacji z Uniwersytetem Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu i Diecezją Tarnowską.
Do takich dzieci docierają polscy misjonarze. Proponując ich rodzicom, aby zapisali dzieci do szkoły stworzonej i prowadzonej przez Polkę - Ewę Gawin w Bertoua. To jedyna tego rodzaju szkoła w tej części Kamerunu, gdzie trafiają dzieci, które, gdyby nie istnienie tej szkoły, nie byłyby w stanie zdobyć żadnego wykształcenia.
"Tutaj dzieci mają szansę na pogodne dzieciństwo, uczą się o hodowli roślin, zdobywają zawód. Większość z tych dzieci dzięki aparatom słuchowym można przywrócić do świata dźwięków" - wskazuje poznańska fundacja.
Aparaty słuchowe w Kamerunie są drogie i stać na nie jedynie najbogatszych. Dzięki pomocy z Polski, wolontariusze zabierają ze sobą warty 150 tys. zł. sprzęt do badania słuchu i warte 300 tys. zł. aparaty słuchowe podarowane przez produkujące je firmy.
"W Europie dysponujemy nowoczesnym sprzętem i wykwalifikowanymi specjalistami, tymczasem w Afryce ludzie niesłyszący spychani są na margines życia społecznego. Chcemy by dzieci, którym zamierzamy pomóc, miały możliwość rozwinąć swoje umiejętności i nauczyć się funkcjonować w społeczeństwie bez poczucia odizolowania. Chcemy by zaczęły słyszeć, usłyszały głosy swojej mamy, rodzeństwa, by mogły nauczyć się komunikować".
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.