Episkopat Niemiec zbytnio ulega naciskom środowisk LGBT – uważają ukraińscy biskupi. Wystosowali oni list, w którym apelują do swoich zachodnich kolegów o powrót na drogę wierności Pismu Świętemu i Tradycji katolickiej w sprawach moralności chrześcijańskiej.
Powodem wystąpienia biskupów z Ukrainy jest poczucie odpowiedzialności za Kościół, który jak uczy św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian jest Mistycznym Ciałem Jezusa Chrystusa „i gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki” (12, 26). W liście znalazły się konkretne zastrzeżenia wobec wniosków, do jakich doszła niemiecka Komisja ds. Małżeństwa i Rodziny podczas konferencji na temat ludzkiej seksualności, która odbyła się w grudniu ub.r. w Berlinie.
W swym liście biskupi ukraińscy napisali: „Środowiska LGBT prowadzą zmasowany atak ideologiczny na naszą młodzież i dzieci w celu ich demoralizacji. Wspomniane wyżej organizacje swoje działania i swoją propagandę usprawiedliwiają i wspierają m.in. «nowym spojrzeniem» episkopatu Niemiec. Boli nas obserwowanie, jak propaganda LGBT powołuje się na wasze sformułowania, by walczyć z chrześcijaństwem, a także ze wszystkimi, którzy uznają prawdziwą antropologię, opartą na Piśmie Świętym i prawie naturalnym.”
Jak podkreśla bp Radosław Zmitrowicz, przewodniczący Komisji ds. Rodziny Rzymskokatolickiego Episkopatu Ukrainy: „To co zostało napisane w liście wyszło od naszych wiernych. Mówili oni, że to co płynie z Niemiec, osłabia ich wierność i ich zmaganie o czystość”. Bp Zmitrowicz odnosi się także to kontekstu ekumenicznego, tak ważnego na Ukrainie: „Jest to także przeciw współpracy ekumenicznej. Bo prawosławni oskarżają nas o zmianę Tradycji, a protestanci o zdradę Pisma Świętego”.
List biskupów Ukrainy został napisany do zaprzyjaźnionego episkopatu. Fakt, że Kościół niemiecki wspiera duchowo i materialnie odradzający się po okresie radzieckich prześladowań Kościół Ukrainie, ośmielił jeszcze bardziej biskupów z Ukrainy, do napisania tego braterskiego listu.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.