Prezydent Bronisław Komorowski podziękował w piątek w Berlinie Niemcom, którzy wspierali w latach 80. polską Solidarność. "Macie udział w naszym zwycięstwie" - powiedział podczas uroczystości w Bundestagu.
W jej trakcie dziesięcioro niemieckich obywateli odebrało z rąk prezydenta Medale Wdzięczności, przyznane przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku.
"Dziękuję wszystkim ludziom, którzy w najtrudniejszym momencie dla polskiej Solidarności zechcieli pomóc dobrym słowem, działaniem, pieniędzmi, wysłaniem paczki żywnościowej oraz tym, którzy mieli odwagę dać Polsce i polskiej opozycji komunistycznej pokojową broń w walce o wolność słowa: powielacze i drukarki" - powiedział prezydent.
"Macie udział w naszej walce o wolność. Macie wielki udział w budowaniu tkanki przyjaźni polsko-niemieckiej" - dodał.
Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert wyraził nadzieję, że odznaczeni w piątek nadal będą "aktywnymi ambasadorami nowych stosunków polsko-niemieckich, stanowiących ważną przesłankę nowej Europy, nad której budową pracujemy".
Przypomniał, że 3 października Niemcy obchodzić będą 20. rocznicą zjednoczenia, zaś kilka dni temu Polacy świętowali 30. rocznicę utworzenia Solidarności.
"Te daty są ze sobą powiązane wspólnym kontekstem. Mieliśmy wspólny interes w tym, by pokazać ten historyczny związek między przezwyciężeniem podziału Niemiec i Europy a działalnością opozycji demokratycznej w Europie Środkowej i Wschodniej" - powiedział Lammert.
Dodał, że przypomina o tym fragment muru Stoczni Gdańskiej, który odsłonięto w zeszłym roku przed siedzibą Bundestagu z udziałem Komorowskiego, wówczas marszałka Sejmu. Z kolei w Krzyżowej, w Polsce, stanął fragment muru berlińskiego.
"Udało nam się w sposób trwały upamiętnić dobrą wspólnotę losów polskiego i niemieckiego przez ostatnie 20 lat. Miedzy innymi ze względu na trudną historię trzeba wysiłku i chęci, by upamiętniać to, co jest dowodem nie tylko pojednania polsko-niemieckiego, ale również dobrej wspólnoty losów, jaka stała się naszym udziałem" - ocenił z kolei Komorowski.
Były NRD-owski opozycjonista Wolfgang Templin, który zabrał głos w imieniu odznaczonych, powiedział, że "wartości wolności, demokracji i solidarności okazały się silniejsze niż czołgi i mury". "To co wydawało się utopią w 1980 roku stało się rzeczywistością. O te wartości dziś opiera się fundament wspólnoty europejskiej" - dodał Templin.
Oprócz Templina, Medale Wdzięczności Europejskiego Centrum Solidarności odebrali: historyk Hans Henning Hahn, który starał się uwrażliwić niemiecką opinię publiczną na problemy Solidarności, publicystka Helga Hirsch, która informowała w swych publikacjach o działalności opozycji demokratycznej w Polsce i m.in. przeszmuglowała do Polski drukarkę, a na Zachód polską prasę podziemną, oraz działaczka organizacji "Solidarność z Solidarnością" Ruth Henning.
Medal Wdzięczności otrzymał również jeden z czołowych działaczy antykomunistycznych w NRD Roland Jahn. W 1982 roku został aresztowany za manifestację poparcia dla opozycji w Polsce, gdy jeździł po Jenie na rowerze z polską flagą z napisem "Solidarność".
Kolejni odznaczeni to działacz organizacji "Solidarność z Solidarnością" Christan Semler, dziennikarz i wykładowca akademicki Wolfgang Stock, który m.in. organizował konwoje z pomocą humanitarną dla polskiej opozycji, dziennikarze Joachim Trenkner i Reinhold Vetter, którzy publikowali na temat Solidarności, oraz od lat zaangażowana w dialog polsko-niemiecki Elisabeth Weber, współzałożycielka niemieckiego komitetu "Solidarność z Solidarnością".
Uhonorowany został również były NRD-owski opozycjonista Ludwig Mehlhorn, nie mógł on jednak wziąć udziału w piątkowej uroczystości.
Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku ustanowiło Medale Wdzięczności w grudniu 2009 roku. Jest to odznaczenie dla obcokrajowców wspierających przed laty Polaków w walce o odzyskanie wolności. Do Centrum wpłynęło ok. 500 wniosków o wyróżnienie medalem. Kapituła Medalu Wdzięczności, w której skład wchodzą m.in. Lech Wałęsa jako przewodniczący, Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk i Bogdan Lis, uhonorowała 325 osób z całego świata, w tym 20 pośmiertnie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.