Pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego trzeba będzie podjąć decyzję w sprawie stanu zagrożenia epidemicznego; nie wykluczamy przedłużenia okresu społecznej kwarantanny - powiedział w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego - odwołane zostały imprezy masowe, zawieszono zajęcia na uczelniach, w przedszkolach i szkołach. Nieczynne są muzea, kina, restauracje i bary. Zamknięto granice dla cudzoziemców i zawieszono międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze oraz kolejowe.
W Radiu Zet Szumowski był pytany o to, czy rząd przewiduje przedłużenie okresu społecznej kwarantanny. "Pod koniec tygodnia, na początku przyszłego trzeba będzie tę decyzję pewnie podjąć" - odpowiedział.
Dopytywany dodał, że rząd nie wyklucza przedłużenia tego okresu.
"Jeśli zwiększa się liczba chorych, to trzeba wtedy reagować, zaostrzając środki" - stwierdził.
Do tej pory potwierdzono w Polsce 246 przypadków zakażeń koronawirusem. Pięć osób zakażonych zmarło.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.