Jako duszpasterze winniśmy być uważni, by w naszych refleksjach nie wykorzystywać tej trudnej sytuacji do polemiki światopoglądowej - pisze dla KAI o. Józef Augustyn SJ. Zdaniem znanego duszpasterza i rekolekcjonisty "to nie czas na dyskusje, przepieranie swojego punktu widzenia religijnego".
„Polski internet zalewa fala oszustw «na koronawirusa». Nie dajmy się nabrać” – nawołują media. Z ogromnym dystansem trzeba też czytać wszelkie prognozy i przewidywania. Wielu skłania się ku temu, że zagrożenie może potrwać nie „...naście” dni, ale raczej tygodnie czy może nawet miesiące i kwartały. Ze spokojem, na jaki nas tylko stać, trzeba nam myśleć o przekładaniu czy też odwoływaniu wszelkich spotkań, zjazdów, uroczystości (także tych kościelnych), promocji, egzaminów itd. I choć jest to dla wielu z nas trudne, nieraz wręcz bolesne, to jednak – mimo wszystko – może stać się szkołą szukania tego, co w życiu najważniejsze, istotne, co stanowi fundament całego naszego życia, doczesnego i wiecznego. Nasze życie jest w rękach Boskich i naszych własnych. Sobór Watykański II stwierdza, że „człowiek sam pod okiem Boga kształtuje swoje życie”. Opatrzność odwołuje się bowiem do naszej odpowiedzialności, naszej pracy, wysiłku, miłosierdzia i naszego cierpienia.
Francuzi, którzy zbyt długo podchodzili do epidemii beztrosko (co skutkuje dramatycznymi konsekwencjami), rzucili się teraz na powieść Alberta Camusa Dżuma. Opowiada ono o zadżumionym mieście Oran na wybrzeżu algierskim. Powieść – zauważa sam autor - nie chce być „kroniką ostatecznego zwycięstwa [nad dżumą]. (…) Może być tylko świadectwem tego, co należało wypełnić i co niewątpliwie powinni wypełniać nadal (…) wszyscy ludzie, którzy nie mogąc być świętymi, i nie chcąc godzić się na zarazy, starają się jednak być lekarzami”. Jakżeż prawdziwe i aktualne słowa, już nie tylko dla mieszkańców Oranu, ale dla wszystkich ludzi naszego zglobalizowanego świata, niezależnie od religii, światopoglądu, przekonań politycznych. Dżuma to podręcznik, w jaki sposób w sytuacji epidemii pokonywać własny egoizm, nie myśleć tylko o sobie, pomagać ludziom, wspierać najbliższych; a nade wszystko, jak mierzyć się z kruchością ludzkiej egzystencji odkrywając, pośród zmagań, jej najgłębszą wartość, godność oraz jej ostateczny cel.
***
Józef Augustyn SJ (ur. 1950) jest duszpasterzem, rekolekcjonistą i kierownikiem duchowym, profesorem nadzwyczajnym Akademii Ignatianium w Krakowie, współzałożycielem i redaktorem naczelny kwartalników: "Życie Duchowe" oraz "Pastores". Od lat zajmuje się formacją kapłańską i seminaryjną.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.