Papież Benedykt XVI chce spotkać się z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym, by porozmawiać z nim o francuskiej polityce wobec imigrantów, w tym zwłaszcza Romów - poinformował w czwartek dziennik "Liberation".
Watykan skrytykował ostatnio deportację tej mniejszości etnicznej z Francji.
Według francuskiego dziennika, papieskie zaproszenie przekazał Sarkozy'emu w ubiegły poniedziałek kardynał Andre Vingt-Trois, arcybiskup Paryża i przewodniczący Konferencji Episkopatu Francji. Odbyła się wtedy w Pałacu Elizejskim rozmowa prezydenta z francuskim hierarchą dotycząca niedawnego zaostrzenia polityki imigracyjnej przez Paryż.
Ani "Liberation", ani inne francuskie media, podające tę informację, nie precyzują, czy szef państwa przyjął propozycję Benedykta XVI, ani też, w jakim terminie mogłoby dojść do ewentualnego spotkania.
W ostatnim czasie Watykan i niektórzy francuscy duchowni skrytykowali postępowanie francuskich władz wobec Romów. 22 sierpnia papież w czasie niedzielnej modlitwy Anioł Pański uczynił aluzję do usuwania Romów z Francji, wzywając do poszanowania "uprawnionej różnorodności ludzi".
Z kolei sekretarz Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych arcybiskup Agostino Marchetto uznał akcję francuskich władz za "prześladowanie mniejszości" i "rodzaj Holokaustu". Wkrótce po tych wypowiedziach włoski hierarcha podał się do dymisji, którą papież przyjął.
Odsyłanie Romów do Rumunii i Bułgarii potępili też w dosadnych słowach niektórzy francuscy duchowni. Pod koniec sierpnia arcybiskup Aix-en-Provence i Arles, Christophe Dufour, określił jako "nie do zaakceptowania" sposób niszczenia przez francuską policję obozów romskich i sugerowanie, że istnieje we Francji "ludność gorszego pochodzenia".
Paryż zaostrzył od końca lipca politykę wobec Romów z Europy Wschodniej, likwidując dziesiątki ich obozowisk. Tylko od tego czasu wydalono z Francji około 1000 Romów. Przed wyjazdem otrzymują oni od francuskiego rządu jednorazową zapomogę w wysokości 300 euro dla każdego dorosłego i 100 euro dla dziecka.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.