Trudno prognozować na razie, jak będą wyglądały wakacje, ale na pewno nie tak, jak do tej pory. Dopóki nie pokonamy wirusa, będziemy musieli zastosować się do pewnych reżimów sanitarnych, nawet w czasie urlopu - uważa minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Pytany w środę w radiowych Sygnałach Dniach o perspektywę wakacyjną Szumowski powiedział, że jeszcze jest wiele niewiadomych i dopóki wirus nie zniknie, musimy zapomnieć o wakacjach takich, jak kiedyś.
"Po pierwsze nie wiemy, jak szybko wzrośnie liczba chorych. Po drugie, o takich wakacjach jaki kiedyś, trudno nam myśleć. To nie oznacza, że w ogóle nie możemy myśleć o wakacjach, ale muszą to być wakacje w takim reżimie sanitarnym dopóki wirus nie zniknie, dopóki nie będziemy mieli szczepionki, dopóki nie będziemy mieli leków" - powiedział.
Wyjaśnił, że chodzi o zachowanie bezpiecznego dystansu do innych, unikanie dużych zbiorowisk i imprez. Podkreślił, że epidemia wymusza mocno zmianę naszych zachowań.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.