Region. Osadzeni w więzieniach na Śląsku przygotowali niespodzianki na Dzień Dziecka

W tym roku z uwagi na pandemię służba więzienna sięgnęła po inne środki, by mimo trudności pomóc osadzonym wzmacniać więzi rodzicielskie. Mogli się oni spotkać się ze swoimi dziećmi tylko online za pośrednictwem komunikatora internetowego. - Rozmowa online to nie to samo co osobisty kontakt, ale przynajmniej trochę pozwala ukoić tęsknotę, zarówno dzieci, jak i skazanych ojców. Dla wielu osadzonych to ważny dzień, przez kilka dni przygotowywali się, aby jak najatrakcyjniej spędzić czas ze swoim dzieckiem w dniu jego święta, aby czuło się wyjątkowo. Jedni robili kolorowe kartki z ulubionymi postaciami z bajek, inni pod okiem wychowawców ćwiczyli czytanie bajek z podziałem na role, naśladowaniem różnych odgłosów, aby zainteresować syna lub córkę - podkreśla ppor. Katarzyna Jabłońska, wychowawczyni Zakładu Karnego w Zabrzu

W części jednostek skazani nagrywali dla dzieci bajki i wiersze, które potem przesyłali do domów, przygotowywali książeczki edukacyjne, wykonywali drobne prezenty i kartki z życzeniami. Skazani z Zakładu Karnego w Zabrzu i Aresztu Śledczego w Katowicach wykonali również zabawki, które z okazji dnia dziecka otrzymają najmłodsi podopieczni Stowarzyszenia dla Kobiet i Dzieci „Po-moc” im. Marii Niepokalanej z Katowic. Placówka opiekuje się kobietami i dziećmi, ofiarami przemocy psychicznej i fizycznej. To nie jest bez znaczenia, że skazani wytwarzają zabawki, które trafią do dzieci będących ofiarami przestępstw. Ma to również szczególny wymiar resocjalizacyjny, bo zabawki są wykonane z myślą o osobach pokrzywdzonych. Dla dzieci więźniowie przygotowali piękne kolorowe lamy, które uszyli podczas zajęć resocjalizacyjnych w Zakładzie Karnym w Zabrzu. Taka kolorowa i miękka w dotyku przytulanka jest idealnym kompanem do zabawy, a także pomaga dziecku w trudnych dla niego chwilach. Dodatkowo skazani z Aresztu Śledczego w Katowicach wykonali drewniane zabawki edukacyjne, puzzle, samochody i układanki, szczególnie przydatne do prawidłowego rozwoju najmłodszych dzieci. Autorzy zabawek mają nadzieję, że poza walorem edukacyjnym po prostu sprawią radość i będą pomocne dla mam.

Dodatkowo w Areszcie Śledczym w Mysłowicach trwa odlewanie z gipsu figurek, które funkcjonariusze przekażą do mysłowickiego Domu Dziecka. Gipsowe odlewy dzieci będą mogły potem pomalować.

  materiały prasowe Zabawki wykonane przez skazanych trafiły m.in. do podopiecznych katowickiego Stowarzyszenia PO-MOC. Na zdjęciu s. Anna Bałchan, prezes Stowarzyszenia i pracownicy służby więziennej