Zastępca prokuratora generalnego Rosji Aleksandr Zwiagincew powiedział w czwartek, że jest zgoda strony rosyjskiej na przyjazd polskich specjalistów w celu zbadania miejsca kwietniowej katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.
Zwiagincew poinformował o tym radcę-ministra ambasady RP w Moskwie Piotra Marciniaka.
Zastępca prokuratora generalnego Rosji zaznaczył, że koszty oględzin miejsca sfinansuje strona rosyjska, ona też zapewni sprzęt. Oględziny mają być przeprowadzone wspólnie przez stronę polską i rosyjską.
Nie jest jasne, kiedy polscy specjaliści mogliby przyjechać w celu przeprowadzenia tych czynności.
W katastrofie Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu sowieckiego NKWD na polskich oficerach.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.