Prokuratura generalna Rosji przekazała w czwartek stronie polskiej 20 kolejnych tomów kopii akt śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Stało się to w ramach realizacji polskiego wniosku o pomoc prawną.
Dokumenty zostały przekazane przez szefa zarządu międzynarodowej współpracy prawnej Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej Saaka Karapetiana na ręce radcy-ministra ambasady RP w Moskwie Piotra Marciniaka.
Wśród przekazanych kopii dokumentów są m.in. wykazy jeńców, rozporządzenia o skierowaniu ich do obozów oraz protokoły przesłuchań. Karapetian powiedział, że w tomach są też m.in. historie chorób, akty zgonu, akty pochówku, akty wydania ciał, ekspertyzy sądowo-medyczne.
Zastępca prokuratora generalnego Rosji Aleksandr Zwiagincew powiedział w czwartek, że strona rosyjska chce jak najszybciej zakończyć prace związane z odtajnieniem akt w sprawie Katynia i za miesiąc planuje przekazać Polsce kolejne dokumenty.
"W maju przekazaliśmy 67 tomów, dzisiaj - 20" - powiedział Zwiagincew, który spotkał się w Moskwie z uczestnikami przekazania kolejnych tomów kopii akt śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej.
Dodał, że w przyszłym miesiącu strona rosyjska prawdopodobnie przekaże Polsce podobną liczbę tomów dokumentów.
Zwiagincew zaznaczył, że sam - jak mówił - "intensywnie zajmuje się" sprawą, że jest ponaglany przez prokuratora generalnego Jurija Czajkę, a także że sprawą interesują się i prezydent, i premier Rosji.
8 maja prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przekazał w Moskwie, wówczas pełniącemu obowiązki prezydenta RP, Bronisławowi Komorowskiemu 67 tomów kopii akt śledztwa, które w latach 1990-2004 prowadziła w sprawie zbrodni katyńskiej Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej.
Umarzając śledztwo strona rosyjska utajniła 116 ze 183 tomów akt. Jawne 67 tomów Miedwiediew przekazał w maju Komorowskiemu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.