Birma pozwoli opozycjonistce zagłosować

Przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi, która przebywa w areszcie domowym i z tego powodu nie może startować w wyborach parlamentarnych 7 listopada, będzie mogła w nich głosować - poinformowały w piątek władze Birmy.

"Aung San Suu Kyi i jej domownicy będą mogli oddać głos - powiedział przedstawiciel władz, zastrzegając swą anonimowość. - Ale nie będzie im wolno wychodzić z domu w dzień wyborów. Władze mogą ich poprosić o wcześniejsze zagłosowanie".

Politolog Aung Naing Oo ocenia, że pani Aung San Suu Kyi nie skorzysta z prawa głosu. Apelowała wcześniej o bojkot głosowania.

Birmańska Komisja Wyborcza ogłosiła pod koniec sierpnia rozwiązanie partii pani Aung San Suu Kyi, Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), oraz 9 innych formacji politycznych. NLD nie zarejestrowała się w komisji do udziału w wyborach 7 listopada, protestując przeciwko przyjętej przez juntę birmańską ordynacji wyborczej.

Listopadowe wybory będą pierwszymi w Birmie od 1990 roku, kiedy to junta wojskowa nie przyjęła do wiadomości przygniatającego zwycięstwa opozycji pod wodzą Aung San Suu Kyi, uhonorowanej w rok później Pokojową Nagrodą Nobla. Od tego czasu przywódczyni opozycji pozostaje niemal nieprzerwanie w areszcie domowym.

Junta zastrzegła sobie prawo mianowania jednej czwartej deputowanych i deklaruje, że nadal obsadzać będzie najważniejsze stanowiska w rządzie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Czwartek
noc
9°C Czwartek
rano
16°C Czwartek
dzień
17°C Czwartek
wieczór
wiecej »