Już prawie 50 tysięcy osób zmarło w Brazylii z powodu koronawirusa od początku epidemii - podało w sobotę ministerstwo zdrowia tego kraju. W ciągu ostatniej doby stwierdzono w Brazylii 1022 nowe przypadki śmiertelne Covid-19.
Według danych resortu w Brazylii na Covid-19 zmarło 49 976 osób. W sumie od początku epidemii koronawirusem w tym kraju zostało zakażonych 1 067 579 osób.
Brazylia jest drugim po USA krajem na świecie pod względem liczby zakażonych i liczby przypadków śmiertelnych. Według wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji w tym kraju jest znacznie wyższa.
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro od wielu tygodni jest krytykowany przez większość społeczeństwa za bagatelizowanie zagrożenia, stwarzanego przez koronawirusa. Szef państwa wielokrotnie atakował m.in. gubernatorów stanów, których oskarżał o zawyżanie danych dotyczących liczby zachorowań i zgonów z powodu Covid-19 i "trwonienie pieniędzy publicznych" na walkę z "wyolbrzymianym zagrożeniem".
Jego naciski spowodowały, że wielu gubernatorów i burmistrzów zniosło ograniczenia gospodarcze. Eksperci ostrzegają jednak, że zbyt wczesny powrót do stanu sprzed pandemii grozi przyspieszeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa i zwiększeniem liczby ofiar śmiertelnych.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.