Japońscy biskupi przyłączyli się do wołania mieszkańców tego kraju o całkowitą likwidację energii atomowej. To zdecydowane stanowisko jest reakcją na tragedię w elektrowni jądrowej w Fukuszimie w 2011 r., będącej najgorszą katastrofą atomową od czasu Czarnobyla oraz bomb zrzuconych na Hiroszimę i Nagasaki.
W książce zatytułowanej „Likwidacja energii atomowej: apel Kościoła katolickiego Japonii” biskupi podkreślają, że całkowite wyeliminowanie energii jądrowej stanowi jeden z najważniejszych punktów zrównoważonego rozwoju Ziemi. Nawiązują w niej do encykliki Papieża Franciszka „Laudato sì” oraz jego pielgrzymki do kraju Kwitnącej Wiśni, gdy wypowiedział zdecydowane „nie” Kościoła dla energii atomowej.
W książce, opublikowanej na stronie Konferencji Episkopatu Japonii, zebrane są wypowiedzi międzynarodowych ekspertów na temat szkód spowodowanych przez Fukuszimę, ograniczeń wynikających ze stosowania broni jądrowej oraz spojrzenie na nią z punktu widzenia etycznego i teologicznego. Przy okazji przypomniano, że biskupi Japonii, kraju, który jako jedyny na świecie doświadczył dramatycznych skutków bomby atomowej, w ciągu minionych dekad wielokrotnie przestrzegali przed stosowaniem energii jądrowej i wzywali do poszukiwania alternatywnych i bezpiecznych źródeł energii. Teraz poszli o krok dalej apelując o likwidację energii atomowej.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.