Polacy są większymi entuzjastami portali społecznościowych, takich jak Facebook czy Nasza Klasa, niż obywatele innych krajów UE - wynika z najnowszego Eurobarometru. Korzysta z nich 43 proc. Polaków, a w całej UE średnio 35 proc. Europejczyków.
Podobnie Polacy chętniej korzystają z rozmów telefonicznych przez internet (np. serwis Skype): robi to 35 proc. Polaków wobec 22 proc. średnio w UE.
Przewagę Polaków odnotowuje się, chociaż w Polsce internet jest mniej rozpowszechniony niż w UE: z dostępu do sieci w domu korzysta 57 proc. obywateli UE i 52 proc. Polaków. W dodatku słabiej rozwinięty jest internet szerokopasmowy (48 do 40 proc.) i poprzez łącze ADSL (35 do 14 proc.). Natomiast Polacy chętniej niż reszta Europejczyków łączą się z internetem poprzez sieć telefonii komórkowej (5 proc. w UE wobec 14 proc. w Polsce) i sieć satelitarną (2 do 6 proc.)
Eurobarometr pokazuje też zmiany telekomunikacyjne, jakie zachodzą w polskich gospodarstwach domowych. Po raz pierwszy odsetek rodzin, które mają tylko telefon komórkowy (44 proc.), przewyższył odsetek gospodarstw z telefonem stacjonarnym i komórkowym (41 proc.). Tymczasem przed czterema laty na ograniczenie się jedynie do telefonu komórkowego decydowało się 20 proc. rodzin. W tym samym czasie z 23 do 11 proc. spadł odsetek domów, gdzie jest telefon stacjonarny, ale brak telefonu komórkowego.
Jeśli chodzi o telewizję, to zaledwie 2 proc. Polaków odbiera naziemną telewizję cyfrową, wobec 23 proc. mieszkańców UE. Stąd więcej Polaków niż mieszkańców innych krajów ogląda ulubione programy dzięki antenie na dachu albo telewizorze (38 proc.), z kablówki (36 proc.) albo z indywidualnej anteny satelitarnej (27 proc.).
Z Eurobarometru wynika, że 43 proc. gospodarstw domowych w UE nadal nie ma dostępu do internetu (48 proc. w Polsce). Tymczasem wdrażany unijny program zwany "Agendą cyfrową" ma na celu zapewnienie wszystkim Europejczykom dostępu do internetu o prędkości 30 Mb/s do 2020 r. oraz podłączenie przynajmniej połowy europejskich gospodarstw domowych do łącza o prędkości powyżej 100 Mb/s.
Co prawda wiele osób, które nie mają w domu internetu twierdzi, że wcale go nie potrzebuje, ale KE uważa, że "gdyby wszyscy byli świadomi potencjalnych korzyści wynikających z internetu, jak dostęp do nowoczesnych usług czy telepraca, prawdopodobnie więcej osób chciałoby z niego korzystać".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.