Jan Paweł II był człowiekiem modlitwy różańcowej. Zachęcał wszystkich, a w szczególny sposób rodziny chrześcijańskie, aby szukały w różańcu umocnienia i oparcia – mówił bp Łukasz Buzun, który przewodniczył Mszy św. w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu z okazji XX Dnia Papieskiego, obchodzonego pod hasłem „Totus Tuus”.
W homilii biskup pomocniczy diecezji kaliskiej przypomniał nauczanie Jana Pawła II, który prosił młodzież, żeby przeciwstawiła się degeneracji, zachowała postawy moralne i była przywiązana do Chrystusa. - My dzisiaj musimy to powtórzyć za św. Janem Pawłem II. Ten obowiązek leży na ludziach dojrzałych, rodzicach, wychowawcach, rządzących, żeby dawali przykład, żeby sami nie żyli w uzależnieniu od powierzchowności życia, żeby nie byli powierzchowni, ale mieli w swym sercu głębszą refleksję odnoszącą się do Boga – powiedział kaznodzieja.
Wskazywał, że Jan Paweł II był człowiekiem modlitwy różańcowej. - Cały jego pontyfikat był przepełniony modlitwą różańcową. Wypowiedzi papieża nieustannie kierowały nasze myśli ku modlitwie różańcowej. Św. Jan Paweł II zachęcał do odmawiania różańca mówiąc: „drodzy bracia i siostry odmawiajcie codziennie różaniec”. Zachęcał wszystkich, a w szczególny sposób rodziny chrześcijańskie, aby szukały w różańcu umocnienia i oparcia. To jest jego testament dla każdego z nas – zaznaczył celebrans.
Akcentował, że słowa Jana Pawła II wyrażają zachętę do odmawiania różańca. – Papież prosił nas, byśmy cenili sobie modlitwę różańcową, byśmy mieli możliwość budowania relacji z Bogiem, rozmowy z Nim na modlitwie. Całe nasze życie powinno być przesiąknięte prostą formą modlitwy, zwróceniem się do Boga w swoim sercu – mówił duchowny.
Podkreślał, że Chrystus zalecał modlitwę w ciężkich chwilach życia. „Wzywaj mnie w dniu utrapienia, ja cię uwolnię, a Ty mnie uwielbisz” - pisze psalmista. „Spotkało kogoś z was nieszczęście niech się modli” - mówi św. Jakub w swoim liście. W chwilach trudnych, w chwilach wewnętrznego smutku potrzebujemy zaufania i tej świadomości, że zależymy od Bożej Opatrzności – stwierdził biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Dodał, że Jan Paweł II mówił o konieczności modlitwy we wspólnocie rodzinnej. - Modlitwa w rodzinie wyrywa człowieka ze sfery obaw, sprawia, że przezwyciężamy to, co nas boli, każe nam zwrócić się ku naszym bliźnim, wczuć się w ich położenie. Rodzina powinna być szkołą modlitwy. Modlitwa przypomina nam, że mamy bliźniego, który potrzebuje wsparcia, pomocy, dobrego słowa – powiedział hierarcha.
Przywołał na myśl objawienia w Fatimie, gdzie Matka Boża zjawiła się, aby wskazać na różaniec i rozgrzać serca miłością Bożą. - Różaniec rozgrzewa serca nadprzyrodzoną miłością. Tą miłością, bez której ludzkość będzie szła ku zatraceniu, nie znajdzie radości, porządku i ładu, ponieważ świat jest chory z powodu braku miłości, a człowiek otwiera się na Bożą miłość najpierw przez modlitwę, która ubogaca ludzkie wnętrze, napełnia je ciepłem i światłem. Potrzebujemy tego Bożego ciepła i światła, aby udzielać go innym ludziom – podkreślał celebrans.
Zaznaczył, że początek przemiany ludzkiego życia rozpoczyna się na modlitwie. – Początek nawrócenia czy przebudzenia do spraw Bożych zawsze jest związany ze zwrotem modlitewnym w stronę Boga. Różaniec do droga do przemiany, do przebudzenia. Kto dobrze odmawia różaniec ten wędruje z Matką Bożą ku nawróceniu – stwierdził bp Buzun.
Wraz z bp. Łukaszem Buzunem Mszę św. koncelebrował ks. prał. Adam Modliński, proboszcz kaliskiej katedry. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele kaliskich szkół z pocztami sztandarowymi, wspólnoty Żywego Różańca i Akcji Katolickiej oraz wierni.
Po Eucharystii zebrani w katedrze mogli wysłuchać programu słowno-muzycznego przygotowanego przez uczniów i absolwentów I LO im. Adama Asnyka w Kaliszu.
O godz. 21.00 zaplanowano spotkanie przy figurze św. Jana Pawła II obok Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Modlitwie przewodniczyć będzie bp Łukasz Buzun.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.