Zadekretowane przez włoskiego premiera zamknięcie szkół spowoduje nieodwracalne szkody w życiu milionów młodych Włochów – ostrzega przedstawicielka włoskich zgromadzeń zakonnych zaangażowanych w oświatę.
S. Anna Monia Alfieri nie przebiera w słowach. Jej zdaniem władze oddają młodych w ręce mafii i pozbawiają perspektyw to pokolenie, które będzie musiało spłacać długi zaciągane dziś przez rządzących.
Od jutra na mocy rozporządzenia premiera Giuseppe Contego, w całym kraju uczniowie szkół średnich przechodzą na zdalne nauczanie, a w regionach o podwyższonej liczbie zakażeń w domu pozostaną też uczniowie gimnazjum, od drugiej klasy wzwyż. W rozmowie z Radiem Watykańskim s. Alfieri przypomina, że środowiska oświatowe odradzały rządowi zamknięcie szkół. Doświadczenie wyniesione z wiosennego lockdownu pokazało bowiem, że nauczanie na odległość kompletnie nie zdaje egzaminu w niższych warstwach społeczeństwa.
Kiedy szkoła jest zamknięta, alternatywą jest mafia
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.