W czasie pandemii zabija nie tylko koronawirus, ale także panika wywołana przez Covid-19.
Jedno z pediatrycznych czasopism opublikowało szokujące wyniki badań na temat wpływu pandemii na zdrowie noworodków we Włoszech. Okazuje się, że w trakcie wiosennego lockdownu w stołecznym regionie Lacjum niemal trzykrotnie zwiększyła się liczba urodzeń martwych dzieci.
Na anomalię tę zwrócił uwagę dr Mario De Curtis, wykładowca pediatrii na uniwersytecie La Sapienza i dyrektor oddziału neonatologii w klinice Umberta I w Rzymie. Przeanalizował on dane z trzech miesięcy lockdownu we Włoszech, od marca do maja, i porównał je z danymi z ubiegłego roku. Aby wykluczyć inne czynniki, które mogłyby mieć wpływ na liczbę zgonów, uwzględnił jedynie ciąże pojedyncze. Okazało się, że w jednym tylko włoskim regionie liczba porodów martwych dzieci zwiększyła się w tym krótkim okresie z 10 do 26. Dr De Curtis podkreśla, że zgony nie były spowodowane koronawirusem, lecz zaniechaniem lub odłożeniem badań prenatalnych w obawie przed zakażeniem.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"